PŚ w Niżnym Tagile: zaskakujący komentarz Niemców o skoku Piotra Żyły

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła po raz drugi w tym sezonie stanął na podium zawodów Pucharu Świata i zajął drugie miejsce w Niżnym Tagile. Ciekawie jego drugą próbę (131m) w konkursie opisali niemieccy dziennikarze, których zdaniem Polak popełnił w niej... duży błąd.

Po pierwszej serii sobotnich zawodów w Niżnym Tagile Piotr Żyła zajmował drugie miejsce po skoku na 133 metry. Polaka wyprzedzał tylko Ryoyu Kobayashi i był faworytem do zwycięstwa. Niespodziewanie jednak przeskoczył ich w drugiej kolejce Johann Andre Forfang.
Trzeci po pierwszej kolejce Norweg skoczył 129 metrów i po raz trzeci w karierze wygrał zawody z cyklu Pucharu Świata. Swoje miejsce utrzymał Piotr Żyła, który po swoim drugim skoku (131 m) był wprawdzie drugi, ale Kobayashi skoczył krócej (130 m) i to nasz rodak zajął drugie miejsce.

Po raz drugi w tym sezonie Żyła stanął na podium i potwierdził wysoką formę. Sądząc po reakcjach opisujących ten konkurs niemieckich dziennikarzy, Polak nie powinien być jednak do końca zadowolony. Dlaczego?

Jak pisze serwis sport.de, w drugiej serii, mimo osiągnięcia 131 metrów, nasz rodak miał popełnić... duży błąd. - Duży błąd Piotra Żyły! Po wyjściu z progu miał problemy i wylądował na 131 metrze. Będzie za Forfangiem, na pewno nie tego się spodziewał! - opisał zaskakująco niemiecki dziennikarz. Nikt inny nie dostrzegł bowiem poważnego błędu polskiego skoczka, który skoczył daleko i utrzymał przecież miejsce na podium.

ZOBACZ WIDEO Kiełbasińska wzięła udział w nagiej sesji. "W tym sporcie jesteśmy trochę ekshibicjonistkami"

Inne serwisy doceniają jednak postawę Polaka.

"Zawody były bardzo emocjonujące, a zaskakujące zwycięstwo odniósł Forfang. Norweg pokonał zaledwie o 0,2 punktu mocnego Piotra Żyłę. Tym razem trzeci był lider klasyfikacji PŚ, Kobayashi" - pisze serwis skispringen.com.

"Tylko 0,2 punktu, ale wystarczyło. Johann Andre Forfang zaskakującym zwycięzcą sobotnich zawodów Pucharu Świata w Niżnym Tagile! To pierwsze podium dla naszego zawodnika w tym sezonie! Drugi na podium Piotr Żyła, trzeci Ryoyu Kobayashi" - cieszą się dziennikarze norweskiego "Verdens Gang".

Z kolei austriacki "Kurier" jest zadowolony tylko z piątej lokaty Stefana Krafta. Pozostali Austriacy spisali się bardzo słabo i tylko Daniel Huber, który był ostatecznie 24., zdołał zdobyć w sobotę jakiekolwiek punkty. "Wielkie rozczarowanie" - czytamy.

Tym razem poza podium znalazł się Kamil Stoch - lider polskiej kadry zajął jednak niezłe, siódme miejsce (123,5 m i 129 m). W czołowej "30" zmieścili się także dwaj inni reprezentanci Polski - Dawid Kubacki był 20., a 21. Stefan Hula.

Komentarze (11)
avatar
Mir14
2.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam Piotr po wylądowaniu okazał niezadowolenie ze skoku więc skąd te przemyślenia "redaktora" Ktoś tu nie obejrzał skoku i wypisuje bzdury. 
avatar
kibic GKM-u
2.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale REWELACJA niemieckiego dziennikarza, może konkurs powinien zostać powtórzony ??? 
avatar
Przemocx
2.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie rozumiem tego kogoś kto stworzył ten artykuł.....co to za spec? WIdać na powtórkach w drugim skoku jak jednak zle wyszedl z progu i korygowal rekoma po go zaczelo krecic. Ruch korekty widac Czytaj całość
avatar
Szczery do ......
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Głupszego artykułu nie czytałem . Trzecie zamiast drugiego i ten wielki błąd którzy tylko Niemcy zauważyli ale jaki to błąd to tylko autor poznał .. ROZPACZ !!!!!!!!! 
avatar
john sercatino
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
BRAWO DLA PIOTRKA KIBICOWAŁEM MU ZWYCIESTWA CO CHODZI O KAMILA TO BARDZO CHCE ZEBY TEZ WYGRYWAŁ ALE ZEBY BYŁ ZAWSZE ZA PIOTRKEM ŻYŁA . KAMIL JEZ SWOJE WYGRAŁ