67. TCS w Oberstdorfie. Zrezygnowany Stefan Hula: Jest po ptokach
Stefan Hula dość niespodziewania nie zakwalifikował się do II serii pierwszego konkursu w ramach Turnieju Czterech Skoczni. Tym samym praktycznie stracił szanse na dobre miejsce w klasyfikacji końcowej. Dlatego nie było mu do śmiechu.
Sportowa złość Huli mogła być tym większa, że przed rokiem zajął w Oberstdorfie bardzo wysoką, bo piątą pozycję. W klasyfikacji końcowej TCS zajął dwunaste miejsce. Był w doskonałej formie.
Co się teraz stało? - Jeszcze w sobotę wszystko zaczynało dobrze wyglądać, ale w niedzielę coś się zepsuło - Hulę cytuje "Przegląd Sportowy". - Miałem problem z pozycją dojazdową. Nie działało to tak jak w kwalifikacjach.
Po chwili rozgoryczony dodał: - Jest, że tak powiem, po ptokach.
ZOBACZ WIDEO Kto sportowcem roku w Polsce? "Stoch zrobił tyle, że więcej się nie da. A może nie wygrać"Teraz skoczkowie przenoszą się do Garmisch-Partenkirchen, gdzie w sylwestrowe wczesne popołudnie odbędą się treningi (11:45) i kwalifikacje (14:00) przed noworocznym konkursem 67. TCS. Relacje na żywo oraz podsumowanie zmagań oczywiście na WP SportoweFakty.
Nie składa jednak broni. - Teraz muszę te złe skoki wyrzucić z siebie, żeby zapomnieć o nich. Nie jest to takie proste, ale będę się starał - obiecał.
Czasu na poprawę nie ma zbyt dużo. Już 31.12. przed skoczkami treningi i kwalifikacje (godz. 11:45 i 14) w Garmisch-Partenkirchen. A w Nowy Rok kolejny konkurs. Relacje na żywo oraz podsumowanie zmagań znajdziecie oczywiście na WP SportoweFakty.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)