PŚ w Zakopanem: Kamil Stoch: Mogę skakać jeszcze lepiej

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W piątek w Zakopanem Kamil Stoch nie skakał najlepiej. Zarówno w treningach jak i kwalifikacjach zajmował miejsca w okolicy 20. pozycji. Mimo to trzykrotny mistrz olimpijski jest spokojny o swoją formę.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem w dobrej dyspozycji, bo przecież regularnie zajmuję miejsca w dziesiątce, a ostatnio w Predazzo byłem dwa razy trzeci. Jednakże mogę skakać jeszcze lepiej - podkreślił Kamil Stoch po skoku kwalifikacyjnym, w którym uzyskał 124 metry i zajął 21. pozycję. Wcześniej na treningu wylądował na 120. oraz 127. metrze.

Wyniki nie były zatem imponujące. Podopieczny Stefana Horngachera zwrócił jednak uwagę, że piątek na Wielkiej Krokwi traktował jako dzień treningowy. Co więcej, w eliminacjach popełnił błąd, a do tego wiatr również nie był idealny.

- Swój skok spóźniłem. Warunki były zmienne, aczkolwiek nie było większych  problemów. Dobry trening za mną - powiedział 31-latek z Zębu.

Sporą niespodziankę w piątkowych kwalifikacjach sprawił Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 128,5 metra zajął 6. miejsce. Stoch nie do końca był jednak zaskoczony dyspozycją swojego młodszego kolegi z kadry. - Olek prezentował się już dobrze w zawodach Pucharu Kontynentalnego - zwrócił uwagę wicelider Pucharu Świata.

W sobotę na Wielkiej Krokwi odbędzie się konkurs drużynowy (początek o 16:15).. Przed rokiem Biało-Czerwoni byli w nim najlepsi. Na co możemy liczyć tym razem w wykonaniu gospodarzy? - Nie wiem co będzie jutro - zakończył z uśmiechem Stoch.

Korespondencja z Zakopanego, Szymon Łożyński WP SportoweFakty

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Wyjątkowa edycja wyścigu za nami. "Wydmy dały się kierowcom we znaki"

Źródło artykułu: