- Niemcy przyjechali na mistrzostwa z dużymi nadziejami. Szczególnie Markus Eisenbichler i Karl Geiger mają super sezon i są tutaj z pewnością po to, by walczyć o medale - zdradził w rozmowie z WP SportoweFakty Martin Schmitt.
Były skoczek jest pewien, że sięganie po zwycięstwa to w przypadku Markusa Eisenbichlera tylko kwestia czasu. - W zasadzie Markusowi nie brakuje wcale tak dużo, to się po prostu musi kiedyś zdarzyć. Nie musi nic zmieniać, po prostu przyjdzie na to odpowiedni czas i wygra - twierdzi były skoczek.
Czytaj także: MŚ 2019 Seefeld: "Chłopy, obudźcie się!". Adam Małysz mobilizował sennych Polaków
Według niego, kwestia pewnej już zmiany trenera, która cieszy się wielkim zainteresowaniem nie tylko w Niemczech, nie powinna zaszkodzić jego rodakom. - Myślę, że zawodnicy w pełni skupiają się na trwającym sezonie i sądzę, że nie rozmyślają teraz o tym, co będzie się działo w kolejnym sezonie - skwitował dawny rywal Adama Małysza, a na pytanie o ewentualne typy następcy Wernera Schustera odrzekł tajemniczo: - Może jest pewne przypuszczenie.
Równocześnie Martin Schmitt wytypował rywali Niemców, którzy według niego będą liczyć się w walce o medale. - Kamil Stoch, Ryoyu Kobayashi i Stefan Kraft. W treningach bardzo dobrze radził też sobie Killian Peier, więc myślę, że będzie ciekawie - podsumował, przekonując, że ewentualne mniejsze doświadczenie Szwajcara w imprezach większej rangi nie stanowi problemu.
- Na zwycięstwo nigdy nie jest za wcześnie (śmiech). Myślę, że w skokach narciarskich może zdarzyć się wszystko, a on według mnie ma szansę na medal. Jest w formie, trzeba tylko zaczekać i przekonać się, czy w odpowiednim momencie odda odpowiedni skok.
Czytaj także: Sven Hannawald: Jeśli Horngacher nie zostanie trenerem Niemców, będę zaskoczony
Barbara Toczek z Innsbrucka
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Akcja na Nanga Parbat? To był wielki i heroiczny wyczyn
trzeba przyznac ze wytypowal perfekcyjnie
gratuluje