MŚ w skokach 2019: Aschenwald i Eisenbichler najlepsi na treningach. Dalekie skoki Polaków

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Philipp Aschenwald i Markus Eisenbichler byli najlepsi podczas wtorkowych treningów na skoczni w Seefeld. Reprezentanci Polski w obu próbach pokazali się z dobrej strony. Decyzją organizatorów trzeci trening został odwołany.

Podczas obu serii treningowych warunki były stabilne - zawodnikom cały czas wiało pod narty. Zmienna była jedynie siła wiatru. Uśrednione pomiary wskazywały na 0,5 do 1,5 m/s. Z tego powodu kilkukrotnie dochodziło do korekty ustawienia belki startowej. Mimo to podkreślić należy, że trening przebiegł bardzo sprawnie.

Przejście ze skoczni dużej na normalną dobrze znieśli reprezentanci Polski, którzy mają za sobą nie do końca udane starty na Bergisel (H130). Zarówno podczas pierwszego, jak i drugiego treningu oddawali długie skoki i z nowymi nadziejami mogą przystępować do walki o medale w Seefeld.

Czytaj także: MŚ Seefeld 2019: Serce mówi Polska, rozum wskazuje na Niemcy. Stefan Horngacher jeszcze nie podjął decyzji

Najdalej w pierwszej serii skoczył Philipp Aschenwald, który jako jedyny zdołał złamać granicę 100 metrów. Podczas drugiego treningu jury pozwoliło zawodnikom na oddawanie dłuższych skoków.

Drugi trening zakończył się wygraną Markusa Eisenbichlera. Mistrz świata z dużej skoczni osiągnął 105,5 metra. W pierwszej serii Niemiec zajął 21. miejsce, przegrywając m.in. z Siergiejem Tkaczenką.

Czytaj także: MŚ Seefeld 2019. Szymon Łożyński: Jeśli nie Horngacher, to Małysz. Jest jednak jeden problem (komentarz)

Dwukrotnie na podium znalazł się Dawid Kubacki. Najpierw zajął trzecie, a następnie drugie miejsce po skoku na 105,5 metra. Do Eisenbichlera stracił jedynie 1,3 pkt.

Pozostali Polacy również pokazali się w Seefeld z dobrej strony. Kamil Stoch był 2., a następnie 17. Należy jednak podkreślić, że zarówno on, jak i Piotr Żyła skakali w niemal bezwietrznych warunkach.

Podczas środowych treningów zapowiada się na ciekawą walkę o czwarte miejsce w składzie pomiędzy Stefanem Hulą i Jakubem Wolnym. Obaj skakali we wtorek lepiej niż poprawnie i zajmowali miejsca w drugiej dziesiątce.

Kolejna sesja treningowa zaplanowana została na środę 27 lutego. Pierwszy zawodnik pojawi się na belce o godz. 19.30. Kwalifikacje do konkursu indywidualnego na skoczni normalnej w Seefeld odbędą się w czwartek. Polacy wciąż mają szanse na wywiezienie z Austrii korzystnych wyników.

Wyniki pierwszego treningu w Seefeld:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Philipp Aschenwald Austria 100,5 70,4
2. Kamil Stoch Polska 99 68,1
3. Dawid Kubacki Polska 98,5 67,2
4. Stefan Kraft Austria 97,5 66,4
5. Thomas Aasen Markeng Norwegia 98 65,4
6. Stephan Leyhe Niemcy 97 63,5
7. Jewgienij Klimow Rosja 97,5 63
7. Killian Peier Szwajcaria 96,5 63
9. Jernej Damjan Słowenia 97,5 62,8
10. Karl Geiger Niemcy 97 62,1
12. Stefan Hula Polska 97,5 60,7
15. Piotr Żyła Polska 94 58,5
18. Jakub Wolny Polska 95,5 57,5

Wyniki drugiego treningu w Seefeld:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Markus Eisenbichler Niemcy 105,5 92,5
2. Dawid Kubacki Polska 105,5 91,2
3. Killian Peier Szwajcaria 107 87,4
4. Stefan Kraft Austria 104,5 85,4
5. Stephan Leyhe Niemcy 102 84,7
6. Karl Geiger Niemcy 102 83
7. Michael Hayboeck Austria 105 81,6
8. Andreas Stjernen Norwegia 103 81,2
9. Simon Ammann Szwajcaria 105 80,7
10. Halvor Egner Granerud Norwegia 101 80,1
12. Jakub Wolny Polska 103 79,6
14. Stefan Hula Polska 103,5 78,2
17. Kamil Stoch Polska 101 77,5
25. Piotr Żyła Polska 99 74,7

 


ZOBACZ WIDEO Jaka będzie przyszłość Horngachera? "Trener już zdecydował"

Komentarze (13)
avatar
piotrekpoland
27.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówię wam 2 Polaków będzie na podium !Poprzednia skocznia nie leżała polskim skoczkom co bylo widać gołym okiem od 1 dnia treningow. 
avatar
Piotr Bagiński
27.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może i Hula, i Wolny, a beż Żyły ? 
avatar
steffen
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To mnie zawsze śmieszy na MŚ i IO - medale w konkurencji której od dawna praktycznie nie ma już w PŚ. 
italianista
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
avatar
getwellfan
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak już kiedyś mówiłem.
Najbardziej liczę na Kubackiego.
Coś czuję, że to on może być "czarnym koniem".