MŚ w skokach 2019. Apoloniusz Tajner zdradził, kiedy Stefan Horngacher ogłosi decyzję ws. swojej przyszłości

Newspix / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport / Na zdjęciu: Stefan Horngacher
Newspix / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport / Na zdjęciu: Stefan Horngacher

Stefan Horngacher otrzymał oficjalną ofertę od Niemców i poprosił o dodatkowy czas do namysłu. - Nie jest do końca zdecydowany - poinformował w TVP Apoloniusz Tajner, który sprecyzował, kiedy poznamy decyzję Austriaka.

Według nieoficjalnych doniesień Stefan Horngacher miał zdradzić swoje plany w sobotę, po zakończeniu rywalizacji na mistrzostwach świata w Seefeld. Wiemy już jednak, że tak się nie stanie.

Jako pierwszy przekazał tę informację Adam Małysz. Dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego ujawnił, że Horngacher otrzymał oficjalną ofertę z niemieckiej federacji i chce ją dokładnie przeanalizować (więcej TUTAJ). A decyzję ogłosi po MŚ.

Informację tę potwierdził Apoloniusz Tajner, prezes PZN. Austriak poprosił polskich działaczy o dodatkowy czas do namysłu. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, kiedy zapadnie ostateczna decyzja.

- Umówiliśmy się, że po turnieju norweskim (Raw Air - przyp. red.). Jeszcze przed Planicą, żeby w Planicy nie wprowadzać dodatkowego zamieszania - poinformował w TVP Apoloniusz Tajner.

Zobacz także: Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent

- Nie jest do końca, jak widać, zdecydowany - podkreślił Tajner. - Oferta (z Niemiec - przyp. red.) jest dla Horngachera złożona, przedtem była tylko propozycja, on ją musi troszkę przeanalizować. Poprosił, żeby dać mu trochę czasu - dodał.

Turniej Raw Air rozpocznie się 9 marca w Oslo, a zakończy 17 marca w Vikersund. Prawdopodobnie więc 17 marca lub w kolejnych dniach Horngacher ogłosi, czy przyjmie ofertę Niemców, czy też zdecyduje się na dalszą pracę w Polsce. Sezon zakończą zawody lotów w Planicy (22-24 marca).

ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcina

Źródło artykułu: