Raw Air i koniec. Mistrz olimpijski i mistrz świata w lotach Andreas Stjernen kończy karierę

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Andreas Stjernen
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Andreas Stjernen

Jeszcze przed mistrzostwami świata w Austrii Andreas Stjernen dał do zrozumienia, że może być to jego ostatni sezon w karierze. W piątek w Oslo, w dniu rozpoczęcia 3. edycji Raw Air, Norweg potwierdził, że po tym turnieju zakończy karierę.

- Myślałem o takiej decyzji już od sezonu letniego, później także zimą. Gdy byłem w domu i oglądałem moich kolegów w telewizji, to zdałem sobie sprawę, że sprawia mi to tyle samo radości, co skakanie w zawodach - przyznał Andreas Stjernen dla Norweskiego Związku Narciarskiego.

Ostatnie skoki w konkursach Pucharu Świata 30-latek odda na skoczni mamuciej w Vikersund, gdzie zakończy się 3. edycja Raw Air. Tym samym Norweg nie wystartuje już w Planicy w zawodach kończących sezon 2018/2019.

Stjernen jest aktualnym drużynowym mistrzem olimpijskim z Pjongczangu. W 2018 roku wraz z kolegami wywalczył również złoty medal w rywalizacji zespołowej na mistrzostwach świata w lotach w Oberstdorfie. W ostatnich mistrzostwach świata w Seefeld był w norweskiej drużynie mieszanej, która na normalnej skoczni wywalczyła brązowy medal.

ZOBACZ WIDEO Stoch o zdobyciu srebrnego medalu: "Nigdy nie przestałem wierzyć"

Zwykle 30-latek najlepiej radził sobie na skoczniach mamucich. To właśnie na takim obiekcie w austriackim Bad Mitterndorf wygrał swój jedyny konkurs Pucharu Świata w karierze. Na koniec sezonu 2017/2018 odebrał również małą Kryształową Kulę za loty narciarskie, będąc minimalnie lepszym od Kamila Stocha.

W bieżącym sezonie Stjernen najlepiej skakał podczas 67. Turnieju Czterech Skoczni, kiedy zajął 4. miejsce w konkursie w Oberstdorfie i 3. pozycję w zmaganiach w Innsbrucku. Kilka tygodni później, podczas serii próbnej przed konkursem drużynowym w Lahti, Stjernen zaliczył bardzo groźny upadek. Runął na zeskok, z dużym impetem, zaraz po wyjściu z progu.

Czytaj także: Kamil Stoch zażartował z nazwy norweskiego turnieju Raw Air

- Ten upadek nie wpłynął na moją decyzję o zakończeniu kariery - stwierdził Stjernen, ale po chwili dodał: - Natomiast z powodu tego upadku nie chcę już startować w Planicy. Takie momenty zostają w głowie.

Już po zakończeniu kariery mistrz olimpijski z Pjongczangu na pewno nie będzie się nudził. - Zamierzam więcej czasu spędzić z rodziną. Chciałbym pójść także na studia albo podjąć nową pracę. To będzie ciekawa wiosna dla mnie - podkreślił skoczek, który ma nadzieję na żywiołowy doping rodaków w swoim ostatnim turnieju w karierze jako czynny skoczek.

3. edycja Raw Air rozpoczęła się w piątek 8 marca w Oslo i potrwa przez 10 dni do niedzieli 17 marca w Vikersund.

Czytaj także: Maciej Kot zabrał głos w sprawie braku powołania na początek Raw Air i przyszłości Stefana Horngachera

Komentarze (0)