Skoki: Raw Air 2019. Richard Freitag zabrał głos na temat Stefana Horngachera

Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Richard Freitag
Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Richard Freitag

Wciąż nie jest znana przyszłość trenerska Stefana Horngachera. Na temat ewentualnego przejęcia przez Austriaka niemieckiej reprezentacji skoczków wypowiedział się Richard Freitag.

- To jedna z możliwych opcji. Tak naprawdę żaden z niemieckich zawodników nie wie, kim będzie nowy szkoleniowiec. Naprawdę, nic na ten temat nie wiemy - zapewnił 27-latek w rozmowie z Dominiką Wierzbą dla portalu skijumper.pl.

Niemiecki związek prowadzi rozmowy ze Stefanem Horngacherem, ponieważ po 11 latach pracy, z roli pierwszego trenera tamtejszej kadry skoczków zrezygnował Werner Schuster.

- To jego własna decyzja. Spędziliśmy wspólnie sporo czasu. Werner jako trener osiągnął bardzo dużo. Jesteśmy wdzięczni za jego pomoc i zaangażowanie. Zobaczymy, co nowego przyniesie nam przyszłość - podkreślił Richard Freitag, drużynowy mistrza świata z Innsbrucka.

ZOBACZ WIDEO Zwycięzcy i przegrani MŚ w Seefeld według Svena Hannawalda

Czytaj także: skandal w Oslo z pijanymi kibicami. Interweniował sam Stefan Horngacher

Schuster o swojej rezygnacji poinformował pod koniec stycznia 2019 roku, tuż przed konkursami Pucharu Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie. Od tego momentu spekulacje medialne, że to Stefan Horngacher zastąpi swojego rodaka w Niemczech, przybrały na sile. Na MŚ w Innsbrucku i Seefeld obecny trener Polaków przyznał, że otrzymał oficjalną propozycję od niemieckiego związku.

Z kolei w Oslo, w rozmowie z niemieckimi mediami, Austriak ujawnił, że negocjacje z działaczami tamtejszej federacji przebiegają poprawnie, ale do porozumienia jest jeszcze daleka droga. W Polskim Związku Narciarskim nie ma chyba jednak dużej nadziei, że Horngacher nie dogada się z Niemcami i jednak dalej będzie szkoleniowcem Biało-Czerwonych.

Czytaj także: Stefan Horngacher skomentował przebieg rozmów z przedstawicielami niemieckiej federacji

Źródło artykułu: