Kiedy Adam Małysz był jeszcze sportowcem, sprawił, że "małyszomanią" zaraziła się cała Polska. Od 2016 roku pełni funkcję dyrektora do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej. Kibice jednak nie zapomnieli o jego sukcesach i dokonaniach.
Podczas zawodów nie tylko Kamil Stoch czy Dawid Kubacki proszeni są o wspólne zdjęcia czy autografy, ale Małysz również.
Czytaj też:
-> Skoki. Letnie Grand Prix. Dwie Polki wystartują w Hinterzarten. Historyczny moment dla naszych skoków!
-> Skoki. Spore zainteresowanie Pucharem Świata w Wiśle. Pozostały bilety na dostawiane trybuny
Nikogo więc nie dziwi post, który były skoczek zamieścił na Instagramie. "A w wolnej chwili..." - napisał. Na zdjęciu widać, jak podpisuje zdjęcia ze swoim wizerunkiem. A pod nim przynajmniej kilka osób zapytało, jak zdobyć jego autograf.
Dużo czasu dla siebie Małysz jednak nie ma, bo trwa cykl Letniego Grand Prix, w ostatni weekend skoczkowie rywalizowali w Wiśle.
ZOBACZ WIDEO Skoki. LGP w Wiśle. Kamil Stoch: Trochę mnie duma rozpiera