Problemy z wiatrem to nieodłączny element konkursów rozgrywanych w fińskim Kuusamo. Nie inaczej było także w tym sezonie. Już przed południem pojawiły się informacje, że mogą pojawić się problemy z przeprowadzeniem niedzielnego konkursu indywidualnego. Powodem był zbyt silny wiatr. Ponadto prognozy pogody nie były optymistyczne - przewidywano, że siła podmuchów wyniesie nawet 7-8 m/s.
Zaplanowane na godz. 14.45 kwalifikacje zostały opóźnione, a następnie odwołane. Oznaczało to, że do konkursu miało przystąpić 65 skoczków. W tym gronie znalazło się siedmiu Polaków. Pogoda nie ulegała poprawie, wobec czego jury konkursu podjęło decyzję o odwołaniu niedzielnej rywalizacji.
Co ciekawe, w rozmowie z TVP Sport prezes PZN Apoloniusz Tajner zapowiedział, że będzie namawiał Zakopane do aplikowania o zorganizowanie dodatkowego konkursu, w zamian za odwołane zawody w Ruce.
Portal skijumping.pl poinformował z kolei, że prawdopodobnie zaległe zawody przeprowadzone zostaną w rumuńskim Rasnovie bądź też w Lahti. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść niebawem.
Kolejne konkursy w ramach Pucharu Świata odbędą się w nadchodzący weekend. W dniach 7-8 grudnia zawodnicy rywalizować będą na obiekcie w Niżnym Tagile.
Czytaj także:
- Short track. Czwarte miejsce Natalii Maliszewskiej w Nagoi
- Biegi narciarskie. Dominik Bury po raz pierwszy z punktami Pucharu Świata, miał 10. czas dnia. Johannes Klaebo wygrał
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. PZN nie zapłacił ani złotówki za nowe buty. "Na badania jest specjalny grant"