Już podczas piątkowych serii treningowych i kwalifikacji warunki panujące w Niżnym Tagile były mocno loteryjne. Najlepiej obrazują to skoki Kamila Stocha, który osiągnął 142 m, następnie zaledwie 104 m, aby w kwalifikacjach poszybować na odległość 126,5 m.
Prognozy pogody na sobotę również nie napawały optymizmem. Przewidywano, że podmuchy osiągać będą nawet do 4-5 m/s. Tymczasem początek serii próbnej przed pierwszym konkursem indywidualnym był dość spokojny.
Ostatecznie wiatr nie był tak silny jak prognozowano - uśrednione pomiary wskazywały na mniej niż 1 m/s, ale podmuchy miały zmienne kierunki. Konieczne było wydłużenie rozbiegu z 6. do 7. belki. Czołowa piątka ponownie ruszała z 6. platformy.
W zmiennych warunkach najlepiej poradził sobie Daniel Andre Tande. Norweg osiągnął 126,5 metra i choć zaliczył niegroźny upadek - zwyciężył w serii próbnej. Należy bowiem pamiętać, że w treningach nie są przyznawane noty za styl. Drugi był Robert Johansson, który jako jedyny doskoczył do 130. metra.
Polacy skakali mocno w kratkę. Najwyżej sklasyfikowany został Piotr Żyła, który osiągnął 123,5 metra z wydłużonego rozbiegu. W czołowej trzydziestce znalazło się jeszcze trzech podopiecznych trenera Michala Doleżala - Dawid Kubacki był 16., Jakub Wolny 18., a Kamil Stoch 28. Ponadto Klemens Murańka zajął 35., a Maciej Kot 40. miejsce.
Wyniki serii próbnej w Niżnym Tagile:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 126,5 | 66,9 |
2. | Robert Johansson | Norwegia | 130 | 66,5 |
3. | Stefan Kraft | Austria | 123,5 | 61,3 |
4. | Gregor Schlierenzauer | Austria | 126,5 | 59,7 |
5. | Philipp Aschenwald | Austria | 122 | 59,3 |
6. | Junshiro Kobayashi | Japonia | 124,5 | 58,4 |
7. | Piotr Żyła | Polska | 123,5 | 57,1 |
16. | Dawid Kubacki | Polska | 121,5 | 52,4 |
18. | Jakub Wolny | Polska | 118,5 | 50,3 |
28. | Kamil Stoch | Polska | 112 | 44,5 |
35. | Klemens Murańka | Polska | 112 | 40,6 |
40. | Maciej Kot | Polska | 110 | 32,8 |
Zobacz także:
- Maren Lundby triumfatorką inauguracyjnego konkursu Pucharu Świata 2019/2020
- Ten film robi furorę w sieci. Zobacz pierwszy raz Adama Małysza na Wielkiej Krokwi (wideo)
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Rafał Kot nie ma wątpliwości: Na tę chwilę możemy być spokojni