To było dla Kamila Stocha 34. w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Reprezentant Polski błysnął formą podczas sobotniego konkursu indywidualnego w Engelbergu. Na Gross-Titlis-Schanze Polak nie dał szans rywalom. Już w pierwszej serii zasygnalizował swoją wysoką formę.
Stoch skoczył w niej 138 metrów i to była najdłuższa próba w pierwszej serii. Polski skoczek otrzymał notę 147,2 pkt. Jego przewaga nad drugim w klasyfikacji Stefanem Kraftem wyniosła 4,5 pkt. Dodajmy, że Austriak uzyskał odległość 134,5 metra.
- Już od pierwszego skoku Kamil robił to, czego chcieliśmy. Ten pierwszy skok mu pomógł i wszystkie kolejne były bardzo dobre - powiedział trener Michal Doleżal w rozmowie z TVP Sport.
W drugiej serii Polak i Austriak stoczyli zacięty pojedynek o zwycięstwo. Kraft skoczył 137,5 metra i czekał na to, co zrobi Stoch. Ten wylądował na 136. metrze i po zliczeniu not miał 4,5 pkt przewagi nad swoim najgroźniejszym przeciwnikiem.
Zobacz także:
Skoki narciarskie. Puchar Świata Engelberg 2019. Kamil Stoch w drodze po dublet
Skoki narciarskie. Puchar Świata Engelberg 2019. Stefan Horngacher pogratulował Kamilowi Stochowi
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020