Skoki narciarskie. 68. Turniej Czterech Skoczni. Kłopoty Markusa Eisenbichlera

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler

- Brakuje mi pewności siebie - przyznał Markus Eisenbichler. Czterokrotny mistrz świata przeżywa w sezonie 2019/2020 spore trudności, przez co nie znalazł się w gronie faworytów do zwycięstwa w 68. Turnieju Czterech Skoczni.

Dopiero 32 punkty zgromadził Markus Eisenbichler w tegorocznej edycji Pucharu Świata. Niemiecki zawodnik znajduje się w kiepskiej dyspozycji. Mimo to otrzymał od trenera Stefana Horngachera powołanie na zbliżający się Turniej Czterech Skoczni.

Czterokrotny mistrz świata wie, że w jego skokach są pewne niedociągnięcia. - Brakuje mi pewności siebie - powiedział w rozmowie z telewizją RTL. - Możesz trenować tyle, ile chcesz. Jeżeli nie masz pewności, trudno wrócić do formy - dodał.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Karla Geigera. Ten stał się liderem niemieckiej kadry, a w pucharowej klasyfikacji przegrywa jedynie z Ryoyu Kobayashim i Stefanem Kraftem. - Mam nadzieję, że będzie w stanie dotrzymać kroku najlepszym - skomentował trener Stefan Horngacher.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner skomentował rezygnację skoczka z dalszej kariery

- Karl (Geiger - dop. MK) bardziej przypomina myśliciela, musi wszystko przemyśleć, przeanalizować. Jestem bardziej emocjonalnym skoczkiem - powiedział Markus Eisenbichler.

68. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 29 grudnia w Oberstdorfie. Kolejne konkursy odbędą się 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen, 4 stycznia w Innsbrucku oraz 6 stycznia w Bischofshofen.

Czytaj także:
68. Turniej Czterech Skoczni: Śniegu jest dość. Jesienna aura nie zagraża zawodom 
Stefan Horngacher podał skład na TCS. Niemcy zawodzą, ale trener nie odczuwa presji

Źródło artykułu: