Dopiero 32 punkty zgromadził Markus Eisenbichler w tegorocznej edycji Pucharu Świata. Niemiecki zawodnik znajduje się w kiepskiej dyspozycji. Mimo to otrzymał od trenera Stefana Horngachera powołanie na zbliżający się Turniej Czterech Skoczni.
Czterokrotny mistrz świata wie, że w jego skokach są pewne niedociągnięcia. - Brakuje mi pewności siebie - powiedział w rozmowie z telewizją RTL. - Możesz trenować tyle, ile chcesz. Jeżeli nie masz pewności, trudno wrócić do formy - dodał.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Karla Geigera. Ten stał się liderem niemieckiej kadry, a w pucharowej klasyfikacji przegrywa jedynie z Ryoyu Kobayashim i Stefanem Kraftem. - Mam nadzieję, że będzie w stanie dotrzymać kroku najlepszym - skomentował trener Stefan Horngacher.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner skomentował rezygnację skoczka z dalszej kariery
- Karl (Geiger - dop. MK) bardziej przypomina myśliciela, musi wszystko przemyśleć, przeanalizować. Jestem bardziej emocjonalnym skoczkiem - powiedział Markus Eisenbichler.
68. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 29 grudnia w Oberstdorfie. Kolejne konkursy odbędą się 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen, 4 stycznia w Innsbrucku oraz 6 stycznia w Bischofshofen.
Czytaj także:
- 68. Turniej Czterech Skoczni: Śniegu jest dość. Jesienna aura nie zagraża zawodom
- Stefan Horngacher podał skład na TCS. Niemcy zawodzą, ale trener nie odczuwa presji