Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Stefan Hula podłamany. "Denerwuję się tym wszystkim"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Stefan Hula
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Stefan Hula

- Na zawodach trudno złapać formę i oddawać skoki na luzie - podsumowuje Turniej Czterech Skoczni Stefan Hula. Polak w Bischofshofen zajął przedostatnie miejsce po skoku na odległość 119 metrów.

Pozytywnymi skokami Polak nazywa próby treningowe i te oddane w Niemczech. Po austriackich zawodach jest wyraźnie z siebie niezadowolony. Powtarza, że potrzebuje spokoju, więcej dobrych skoków i luzu.

- Teraz trzeba zrobić analizę Turnieju Czterech Skoczni, ale niedługą. Lepiej skupić się na kolejnych konkursach. Mam nadzieję, że dojdę z samym sobą do porozumienia - mówi Hula.

33-latek ciężko trenuje i wykonuje potężną pracę na siłowni, jednak, jak twierdzi, "głowa nie puszcza".

Jakub Kot zaniepokojony formą brata. "Ciężko się cieszyć gdy nic nie wychodzi" >>

- Nie ukrywam, że denerwuję się już tym wszystkim, bo od dłuższego czasu to nie idzie. Ale przed nami jest dużo do zrobienia. Mam nadzieję, że góra się do mnie jeszcze uśmiechnie i będę mógł cieszyć się ze skoków - zaznacza Hula

Jakub Kot o sytuacji kadry B. "Ciężko w tej chwili oceniać formę tych zawodników" >>

Dawid Góra z Bischofshofen

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. 68. Turniej Czterech Skoczni. Jakub Kot zaniepokojony formą brata. "Ciężko się cieszyć gdy nic nie wychodzi"

Źródło artykułu: