Skoki narciarskie. Turniej Czterech Skoczni. Kami Stoch: Tylko lądowanie UFO mogłoby zatrzymać Kubackiego
Kamil Stoch szalał z radości, gdy Dawid Kubacki zapewnił sobie zwycięstwo w TCS. Przyznał, że to dlatego, bo wie, ile trzeba poświeć, aby osiągnąć taki sukces.
Skoki narciarskie. 68. Turniej Czterech Skoczni. Adam Małysz: Byłem pewny, że Kubacki wygra >>
Stoch po drugim skoku kolegi z kadry nie ukrywał wielkiej radości. Już w trakcie turnieju mocno ściskał kciuki za Kubackiego.
- Zawsze taki sukces kolegi to jest coś wielkiego i niesamowitego. Wiem, ile ja musiałem poświęcić, by coś takiego osiągnąć. Tym bardziej wiem, ile Dawid na to czekał i musiał poświęcić - mówił "Rakieta z Zębu" w Eurosporcie.
ZOBACZ WIDEO Skoki. Turniej Czterech Skoczni. Czy Michal Doleżal to dobry wybór na trenera Polaków? "Oby nas zaskoczył"Stoch przyznał, że już przed drugim skokiem był pewny, że Kubacki wygra zawody w Bischofshofen i cały TCS. Skąd takie przekonanie?
- Dawid jest w takiej dyspozycji, że tutaj musiałaby się wydarzyć jakaś katastrofa. Na przykład lądowanie UFO - zażartował.
Skoki. 68. Turniej Czterech Skoczni. Hannavald poprosił Kubackiego o... selfie. I radzi: wypij piwo! >>
Stoch na razie jest lepszy od kolegi z kadry. Do tej dwa razy wygrywał TCS. W tym roku jednak ukończył cykl na 13. miejscu.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)