Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Historyczna szansa przed Dawidem Kubackim. Może to zrobić

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Nie zrobili tego Adam Małysz i Kamil Stoch. Może ich przebić Dawid Kubacki. W sobotę w Titisee-Neustadt mistrz świata musi tylko i aż stanąć na podium konkursu Pucharu Świata. To realne, bo będzie jednym z faworytów.

Znakomitą serię Dawid Kubacki rozpoczął pod koniec 2019 roku w Oberstdorfie. Konkurs na Schattenbergschanze zakończył na 3. miejscu i od tych zawodów nie schodzi z pucharowego podium. W kolejnych pięciu konkursach był kolejno trzeci, drugi, pierwszy i dwa razy trzeci.

Stając na najniższym stopniu podium w niedzielnych zmaganiach w Predazzo, 29-latek mógł cieszyć się z wyrównania świetnej passy Adama Małysza oraz Kamila Stocha. Cała trójka sześć razy z rzędu stała na podium konkursów Pucharu Świata. W sobotni wieczór Kubacki może jednak rodaków zostawić za swoimi plecami.

Czytaj także: kuriozum z nagrodami pieniężnymi w skokach narciarskich. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni dostaje śmieszne pieniądze

To całkiem realne, bowiem do niemieckiego Titisee-Neustadt triumfator 68. Turnieju Czterech Skoczni przyjechał nadal w bardzo dobrej formie. W treningach był trzeci oraz drugi. W kwalifikacjach zajął 8. miejsce, ale to akurat nie problem. W TCS Kubacki także skakał tylko nieźle w eliminacjach, by potem prawdziwe petardy odpalać już w głównym konkursie.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Jakub Kot o sytuacji kadry B. "Ciężko w tej chwili oceniać formę tych zawodników"

Liczymy, że tak będzie i tym razem, a wtedy nowotarżanin przejdzie do historii polskich skoków narciarskich. Kto będzie najgroźniejszym rywalem naszego reprezentanta? Piątkowe serie na Hochfirstschanze wskazują na Ryoyu Kobayashiego.

Po słabych występach Japończyka w Predazzo zastanawialiśmy się, czy aby Azjata nie wpadł w kryzys formy? W piątek w Titisee-Neustadt Kobayashi rozwiał wątpliwości. Od pierwszego skoku skakał jak natchniony. Skompletował hat-tricka. Wygrał obie serie próbne, a później kwalifikacje i jest głównym faworytem sobotniego konkursu.

Czytaj także: reaktywacja Ryoyu Kobayashiego. Polacy poniżej możliwości

Oprócz Kobayashiego mocni powinni być także reprezentanci gospodarzy. W kwalifikacji Stephan Leyhe skoczył nawet dalej niż Kobayashi, ale przegrał z nim przez mniej dodanych punktów za wiatr. W piątek ospale skakał Karl Geiger. W sobotę lider Pucharu Świata powinien jednak rozbudzić się i prezentować zdecydowanie dalej.

Skocznia w Titisee-Neustadt pasuje także Norwegom. W piątek skakali dobrze na niej Robert Johansson oraz Daniel Andre Tande i na pewno nie można ich lekceważyć; podobnie jak Austriaka Stefana Krafta, czy Słoweńca Petera Prevca.

A co z pozostałymi Polakami? W Predazzo, oprócz Dawida Kubackiego, znakomicie skakali także Kamil Stoch oraz Piotr Żyła. W piątek na Hochfirtschanze ich próby nie były już tak okazałe. Żyła skakał w kratkę. Z kolei Stoch błyszczał na treningach, by potem zupełnie zawalić próbę kwalifikacyjną (dopiero 35. lokata).

To była jednak tylko rozgrzewka - liczymy, że w sobotę obaj nasi reprezentanci dołączą już poziomem do Kubackiego i kto wie, być może staną na drodze rodakowi do pobicia polskiego rekordu w Pucharze Świata. Łącznie w pierwszej serii sobotnich zmagań wystartuje sześciu Biało-Czerwonych. Oprócz trójki muszkieterów o pucharowe punkty powalczą także Maciej Kot, Stefan Hula oraz Aleksander Zniszczoł.

Sobotni konkurs będzie jednocześnie walką o kolejne pucharowe punkty oraz drugą i trzecią serią Titisee-Neustadt Five. Po piątkowych kwalifikacjach, które także były zaliczane do klasyfikacji miniturnieju, liderem w wyścigu po 25 tysięcy euro jest Ryoyu Kobayashi.

Początek pierwszej serii konkursu o 16:00. Godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna. Wiatr ma osiągać od 3 do 4 m/s. Podobnie miało być w piątek, ale ostatecznie w treningach i kwalifikacjach wiatr nie przekroczył 1 m/s. Oby podobnie sprawiedliwy był sobotni konkurs. Transmisja w Eurosporcie 1 i TVP 1. Wynikowa relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Plan sobotniej rywalizacji w Titisee-Neustadt:
15:00 - seria próbna (relacja na żywo TUTAJ)
16:00 - pierwsza seria konkursowa (relacja na żywo TUTAJ)

Klasyfikacja Titisee-Neustadt Five po pierwszej z pięciu serii:

MiejsceZawodnikKrajNota
1. Ryoyu Kobayashi Japonia 144,1
2. Stephan Leyhe Niemcy 139,6
3. Robert Johansson Norwegia 134,3
4. Peter Prevc Słowenia 133,4
5. Stefan Kraft Austria 133,3
6. Junshiro Kobayashi Japonia 133,3
7. Daniel Andre Tande Norwegia 132,8
8. Dawid Kubacki Polska 131,1
9. Karl Geiger Niemcy 129,3
10. Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 128,7
20. Piotr Żyła Polska 122,6
29. Aleksander Zniszczoł Polska 116,2
35. Kamil Stoch Polska 112,4
37. Stefan Hula Polska 108
48. Maciej Kot Polska 91,3
Komentarze (1)
avatar
yes
18.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pasjonowanie się "nową konkurencją"?