Skoki narciarskie. PŚ w Titisee-Neustadt. Andreas Felder chwali Dawida Kubackiego. "Jest w super formie"

Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Zrobił to! Triumfujący Dawid Kubacki napisał historię!

Kubacki w sobotę wygrał na Hochfirstschanze w pięknym stylu. W obu seriach oddał najlepsze skoki (140,5 i 141 metrów), a nad drugim Stefanem Kraftem miał na koniec zawodów sporą przewagę (6,4 punktu).

To trzecie w karierze zwycięstwo 29-letniego skoczka z Szaflar w Pucharze Świata i siódme kolejne podium w cyklu. - Dawid Kubacki jest w super formie. Trudno go teraz pokonać. Nadal będziemy jednak robić wszystko, co możemy, żeby pozostać w ścisłej czołówce - chwalił naszego reprezentanta Felder po sobotnim konkursie.

Trener Austriaków dużo ciepłych słów skierował też pod adresem swojego najlepszego zawodnika, który po raz trzeci z rzędu zajął drugie miejsce. - Stefan znów skakał świetnie. Na tej skoczni trzeba być na najeździe wręcz brutalnym, a on radził sobie na nim najlepiej ze wszystkich zawodników - powiedział Felder, cytowany przez stronę internetową telewizji ORF.

Sam Kraft stwierdził, że szybko odnalazł się na Hochfirstschanze, a jego skok w drugiej serii konkursowej (140,5 metra, noty 19,5 od wszystkich sędziów) był zdecydowanie najlepszym, jaki oddał na tym obiekcie.

Czytaj także:
Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Kamil Stoch: Kubacki w tym momencie jest najlepszy
Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Dawid Kubacki zaskoczył. "Pierwszy skok niedomagał"

- Ten pierwszy był trochę spóźniony, ale też bardzo dobry. Warunki były świetne i bardzo sprawiedliwe, a skocznia doskonale przygotowana, pomimo stosunkowo wysokich temperatur w ostatnich dniach. Dla mnie to były naprawdę udane zawody - podkreślił podwójny mistrz świata z Lahti z 2017 roku.

Lider austriackiej kadry w klasyfikacji generalnej PŚ zajmuje aktualnie drugie miejsce. Do prowadzącego Karla Geigera traci tylko 62 punkty. Z drugiej strony jego przewaga nad trzecim Ryoyu Kobayashim i czwartym Kubackim też nie jest duża.

- Pierwszych czterech, pięciu skoczków w Pucharze Świata jest coraz bliżej siebie, ale nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie sezonu. Najlepiej myśleć po prostu o kolejnym skoku, czy kolejnym konkursie - uważa Kraft.

ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)