W tym sezonie bohaterem polskich kibiców jest Dawid Kubacki, który wygrał sobotnie zawody w Titisee-Neustadt. W tym sezonie to on, a nie Kamil Stoch jest największą gwiazdą w naszej kadrze.
Skoki narciarskie. Titisee-Neustadt Five. Dawid Kubacki goni Kobayashiego. W niedzielę walka o wielką kasę >>
"Rakieta z Zębu" jednak nie ma z tym problemu i trzyma kciuki za kolegę z zespołu. Stoch mówi wprost, że na tym etapie sezonu Kubacki nie ma sobie równych.
- Skakał super i zasłużenie wygrał. Uważam, że w tym momencie jest najlepszym zawodnikiem w stawce. Jest najbardziej równy i radzi sobie na każdej skoczni - mówi Stoch w rozmowie z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Świata w skokach. Dawid Kubacki włączy się do walki o Kryształową Kulę? "Wygra jeszcze kilka konkursów w tym sezonie"
Kamil zakończył konkurs na ósmym miejscu. Kibice tęsknią za jego walką o najwyższe lokaty, ale 32-latek zachowuje spokój.
- Uważam, że zrobiłem dobrą pracę, bo na ten moment robię wszystko, co mogę, by te skoki były najlepsze, na jakie mnie stać. Jest ok. Od jakiegoś czasu mojej skoki są dosyć stabilne. Jeszcze nie wystarczą na wygrywanie albo top 3, ale cały czas w okolicach pierwszej dziesiątki się trzymam. Myślę, że to jest dobra dyspozycja. Wiadomo, że chciałbym lepiej, ale na ten moment trzeba to zaakceptować i się tym cieszyć - komentuje.
Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Dawid Kubacki zaskoczył. "Pierwszy skok niedomagał" >>
Stoch w tym sezonie zdobył 467 punktów i w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje szóste miejsce.