Gdy zawodnik odpycha się od belki startowej i rozpoczyna swój skok, to na belce (granatowy pasek) w transmisji telewizyjnej pojawia się jego imię i nazwisko, narodowość, zdjęcie i grafika z liczbą triumfów w indywidualnych konkursach Pucharu Świata.
Jeszcze przed finałowym skokiem Dawida Kubackiego realizator powinien umieścić cyfrę 2 przy nazwisku Polaka, bo tyle miał wtedy triumfów. Tymczasem już wtedy mogliśmy zobaczyć przypisaną cyfrę 3 do naszego reprezentanta, co można zobaczyć poniżej.
Dawid #Kubacki w Titisee-Neustadt odniósł trzecie zwycięstwo w karierze, ale... realizator wiedział to już przed skokiem Polaka#skokitvp #skijumpingfamily @sport_tvppl pic.twitter.com/NVOkX8Ucar
— Paweł Baran (@pawelbae) 18 stycznia 2020
Był to błąd realizatora transmisji. Trzecie zwycięstwo w Pucharze Świata nowotarżanin mógł świętować dopiero kilkanaście sekund później, gdy w finałowej serii uzyskał 141 metrów i pewnie pokonał drugiego w zawodach Austriaka Stefana Krafta.
W niedzielę na Hochfirstschanze w Titisee-Neustadt drugi indywidualny konkurs. Początek pierwszej serii o 15:15, a relacja na żywo na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO F1. Czy w Formule 1 pojawią się nowi Polacy? "Mamy talenty. Wszystko zależy od finansów"