Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Bez przeliczników Dawid Kubacki nie wygrałby

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Gdyby w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Titisee-Neustadt nie było przeliczników za zmianę belki i wiatr, to Ryoyu Kobayashi, a nie Dawid Kubacki cieszyłby się ze zwycięstwa. 3. miejsca nie zająłby natomiast Słoweniec Timi Zajc.

Tylko na WP SportoweFakty, w sezonie 2019/2020, po każdym indywidualnym konkursie Pucharu Świata sprawdzamy, jak wyglądałyby wyniki zawodów (najlepszej dziesiątki) bez przeliczników za wiatr i ewentualnej zmiany belki startowej.

Na podstawie not bez przeliczników układamy najlepszą dziesiątkę i przyznajemy jej punkty do klasyfikacji "króla nart bez przeliczników" (10 "oczek" dla triumfatora, 9 dla drugiego skoczka, itd., aż do 1 punktu za 10. miejsce).

Czytaj także: Dawid Kubacki dogonił kolejne legendy! Awans Polaka w klasyfikacji wszech czasów

W niedzielę w Titisee-Neustadt wróciły obrazki z pierwszej części sezonu, kiedy to wiatr rozdawał karty na skoczni. Podmuchy były bardzo zmienne, a w pierwszej serii sędziowie często rotowali długością rozbiegu. Dlatego przeliczniki za belkę i wiatr miały znaczący wpływ na wynik konkursu.

ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"

Gdyby ich nie było, to w niedzielny wieczór ze zwycięstwa cieszyłby się Ryoyu Kobayashi, a Dawid Kubacki byłby drugi. W oficjalnych rezultatach Polak pokonał Japończyka o 0,3 punktu. Bez przeliczników o triumfie Azjaty zadecydowałby przede wszystkim pierwszy skok, w którym Kobayashi uzyskał aż 147 metrów, a nasz reprezentant 143 metry.

Czytaj także: ścisk coraz większy. Zobacz klasyfikację Pucharu Świata po niedzielnym konkursie

W niedzielę na najniższym stopniu podium stanął Timi Zajc. Bez przeliczników młody Słoweniec byłby jednak szósty, a z 3. miejsca cieszyłby się Niemiec Stephan Leyhe. Z przelicznikami czy bez nich 8. miejsce w zawodach wywalczyłby Piotr Żyła.

W klasyfikacji "króla nart bez przeliczników", publikowanej tylko na WP SportoweFakty, wciąż prowadzi Karl Geiger. Niemiec ma o 8 punktów więcej niż wicelider Stefan Kraft. Z kolei trzeci w naszym zestawieniu Dawid Kubacki traci do Geigera 12 "oczek".

Wyniki niedzielnego konkursu PŚ w Titisee-Neustadt bez przeliczników:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNotaPunkty
1. Ryoyu Kobayashi Japonia 147/134,5 288,3 10
2. Dawid Kubacki Polska 143/133,5 279,7 9
3. Stephan Leyhe Niemcy 135/140,5 275,4 8
4. Anze Lanisek Słowenia 136,5/135 269,7 7
4. Karl Geiger Niemcy 137,5/134 269,7 7
6. Timi Zajc Słowenia 137/134 268,8 5
7. Yukiya Sato Japonia 143/129 268,6 4
8. Piotr Żyła Polska 141/129,5 266,9 3
9. Constantin Schmid Niemcy 134/136,5 265,9 2
10. Marius Lindvik Norwegia 135/133 263,4 1


Oficjalne wyniki konkursu PŚ w Titisee-Neustadt z przelicznikami:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Dawid Kubacki Polska 143/133,5 283,3
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 147/134 283
3. Timi Zajc Słowenia 137/134 271,6
4. Stephan Leyhe Niemcy 135/140,5 269,2
5. Karl Geiger Niemcy 137,5/134 266,2
6. Anze Lanisek Słowenia 136,5/135 264,3
7. Yukiya Sato Japonia 143/129 262,1
8. Piotr Żyła Polska 141/129,5 260,7
9. Constantin Schmid Niemcy 134/136,5 259,9
10. Marius Lindvik Norwegia 135/133 259,5


Klasyfikacja "króla nart bez przeliczników" po niedzielnym konkursie PŚ w Titisee-Neustadt:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Karl Geiger Niemcy 93
2. Stefan Kraft Austria 85
3. Dawid Kubacki Polska 81
4. Ryoyu Kobayashi Japonia 75
5. Marius Lindvik Norwegia 49
6. Daniel Andre Tande Norwegia 46
7. Philipp Aschenwald Austria 34
8. Kamil Stoch Polska 32
9. Johann Andre Forfang Norwegia 29
10. Constantin Schmid Niemcy 28
11. Anze Lanisek Słowenia 27
11. Daniel Huber Austria 27
13. Peter Prevc Słowenia 26
14. Piotr Żyła Polska 25
15. Stephan Leyhe Niemcy 24
16. Timi Zajc Słowenia 22
17. Yukiya Sato Japonia 20
18. Gregor Schlierenzauer Austria 17
19. Robert Johansson Norwegia 15
20. Daiki Ito Japonia 13
21. Jan Hoerl Austria 12
22. Domen Prevc Słowenia 11
23. Thomas Aasen Markeng Norwegia 9
23. Killian Peier Szwajcaria 9
25. Pius Paschke Niemcy 8
26. Robin Pedersen Norwegia 5
27. Roman Koudelka Czechy 3
28. Junshiro Kobayashi Japonia 1
28. Markus Eisenbichler Niemcy 1
Komentarze (1)
demek
20.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie autorze Łożyński, jak można cokolwiek liczyć bez przelicznika za belkę? Jak nie było przeliczników a belke zmieniano, wtedy anulowano poprzedzające skoki i ta grupa powtarzała je na końcu Czytaj całość