Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane 2020. Najsłabszy wynik Polaków od dwunastu lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Piotr Żyła
zdjęcie autora artykułu

Zaledwie pięciu Polaków wystąpi w niedzielnym konkursie indywidualnym na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. To najsłabszy wynik od sezonu 2007/2008. Kilkukrotnie w pierwszej serii startowało nawet jedenastu skoczków.

W piątkowych kwalifikacjach na Wielkiej Krokwi w wielkim stylu zwyciężył Dawid Kubacki, a piąte miejsce zajął Kamil Stoch. Pozostali Biało-Czerwoni spisali się jednak nie najlepiej. Awans do "50" uzyskali jeszcze tylko Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.

Pierwszy konkurs po wprowadzeniu kwalifikacji odbył się w Zakopanem 27 stycznia 1996 roku. Wówczas do rywalizacji również wskoczyło pięciu Biało-Czerwonych: Adam Małysz, Wojciech Skupień, Marek Gwóźdź, Łukasz Kruczek oraz Robert Mateja.

Czytaj także: Najazd na Wielką Krokiew, koszmar Hannawalda i ogłuszający ryk euforii - tak Adam Małysz zaczarował Zakopane

Dwukrotnie - w 1998 i 1999 roku w pierwszej serii wystartowało zaledwie trzech reprezentantów Polski. Zaledwie trzy lata później w "50" znalazło się już jedenastu Polaków. Ten wynik udało się powtórzyć jeszcze trzykrotnie - w 2011, 2014 i 2019 roku, czyli w ostatnim konkursie przeprowadzonym na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza (HS140).

Czytaj także: Puchar Świata Zakopane 2020. Znamy skład Polaków na drużynówkę

Konkurs indywidualny w Zakopanem odbędzie się w niedzielę, 26 stycznia o godz. 16.00. Kwalifikacji nie udało się przebrnąć czwórce Biało-Czerwonych. Warto także podkreślić, że Polacy nie wykorzystali pełnej puli startowej. Wystąpiło dziewięciu zawodników, choć miejsc było dwanaście.

ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"

Źródło artykułu:
Ilu Polaków awansuje do drugiej serii konkursu w Zakopanem?
0
1
2
3
4
5
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
jotwu
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiepski trener,kiepski dyrektor od skoków i nie wypaliły buty.A tak się dekarz podniecał tymi butami.I co ? Ano mamy to ,że nie stać nas ,by wystawić 12 zawodników,a kwalifikacje przechodzi pią Czytaj całość
avatar
Henio 55
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tajner juz od dawna nic nie robi a Polskie skoki skoncza sie z wypie----doleniem klutnika Malysza.Przez niego jak powrocil z rajdow odeszlo juz zbyt wielu.  
avatar
Kamil Stań
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Prezes udaje że nic się nie dzieje że wszystko jest dobrze  
KoronaMKS - Białystok is rainbow
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli Tajner uzna że po sezonie nie stać go na zmiany w kadrze B i C to powinien wylecieć z PZN na zbity pysk.  
avatar
yes
24.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Taka jest siła polskich skoków na dzisiaj - dosłownie, 24 stycznia 2020. Gdyby za każdym razem miało być tak samo, to byłoby nudno ;)