To nie jest najlepszy sezon w wykonaniu Roberta Johanssona, ale ostatnio w jego przypadku powiało optymizmem. 29-latek podczas Pucharu Świata w Bad Mitterndorf dwukrotnie zajął ósme miejsce. W niedzielnym konkursie mogło być jeszcze lepiej, bo tuż przed przerwaniem drugiej serii był liderem.
Wydawało się, że Norweg będzie chciał pójść za ciosem w Rumunii. W najbliższy piątek i sobotę czeka nas Puchar Świata w Rasnovie. Skoczek jednak ogłosił, że tam nie pojedzie.
"Pierwszy weekend lotów narciarskich za nami, a ja jestem zadowolony z własnego występu. Ta zima do tej pory była dla mnie trudna i kosztowała mnóstwo pracy. Czuję potrzebę zrobienia sobie przerwy i zorganizowania kilku dobrych treningów z moim zespołem, więc postanowiłem zrobić sobie wolny weekend przy okazji PŚ w Rasnovie" - pisze Johansson na Facebooku.
Pod wpisem szybko odezwało się wielu rumuńskich kibiców, którzy są rozczarowani, że nie zobaczą we własnym kraju. Dla Norwegów jednak priorytetem jest Raw Air oraz mistrzostwa świata w lotach narciarskich.
Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov. Michal Doleżal ogłosił skład Polaków. Doszło do zmiany >>
Skoki narciarskie. Puchar Świata Bad Mitterndorf. Gitara elektryczna oczyściła myśli Piotra Żyły >>
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot o problemach Macieja Kota. "Coś złego się dzieje w sferze mentalnej. Musi wyluzować"