Rasnov po raz pierwszy w historii gości uczestników Pucharu Świata w skokach narciarskich. Pierwsza seria piątkowego konkursu przebiegła bardzo sprawnie, problemy zaczęły się podczas drugiej.
W przerwie zaczął padać śnieg, a opady po chwili się nasiliły. Zawodnicy zaczęli osiągać kiepskie odległości. Ostatecznie jury ogłosiło przerwę.
Organizatorzy zbyt późno zaczęli oczyszczać tory najazdowe, co powodowało problemy na rozbiegu. Niedługo później podjęta została decyzja, że druga seria zostanie przerwana.
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"
Uznano, że pięciu zawodników, którzy zdążyli oddać swój skok, będą mieli anulowany wynik i ponownie zasiądą na belce przed pierwszą dziesiątką.
Stracił na tym Aleksander Zniszczoł, który miał szansę na spory awans w klasyfikacji konkursu. W momencie przerwania rywalizacji zajmował bowiem pierwsze miejsce z przewagą 5,7 pkt nad Anttim Aalto.
Konkurs wznowiony został po zaledwie kilku minutach. Debiutujących w roli organizatorów Rumunów zaskoczyły opady śniegu.
Zobacz też:
Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov 2020: Karl Geiger liderem po 1. serii, Dawid Kubacki piąty
Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov 2020. Adam Małysz planuje powrót? Film Gregora Schlierenzauera robi furorę!