Podczas pierwszej serii sobotniego konkursu Pucharu Świata na skoczni w Rasnovie panowały zmienne warunki. W pewnym momencie wiatr zaczął mocno sprzyjać zawodnikom. Wykorzystał to Gregor Schlierenzauer, który z 16. belki uzyskał aż 103 metry. Tym samym o dwa metry poprawił rekord skoczni, należący wcześniej do Markusa Eisenbichlera. Austriak miał odjęte blisko 12 punktów za wiatr.
To nie było jednak ostatnie słowo w kwestii rekordu skoczni w pierwszej rundzie zmagań. Również 103 metry osiągnął Constantin Schmid, choć w jego przypadku wiatr wiał nieco lżej (odjęte 7,2 punktu).
Chwilę później wiatr osłabł, a nawet zmienił swój kierunek. Bardzo sprzyjające warunki przytrafiły się dopiero ostatniemu Stefanowi Kraftowi, a ten nie zwykł takich okazji marnować. Austriak również uzyskał 103 metry, wobec czego skocznia w Rasnovie ma aktualnie trzech rekordzistów. Warto jednak dodać, że Kraft jako jedyny skoczył tak daleko z niższej, 15. belki startowej.
Czytaj także: Skoki narciarskie. Polscy kibice głosują w sondzie. Michal Doleżal rozbija konkurencję
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata. Janusz Fortecki nie żyje. Był trenerem Wojciecha Fortuny
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Stefan Kraft lata jak szalony. "Punkty zdobywa krok po kroku"