Jeszcze kilka dni temu organizatorzy zapewniali, że mistrzostwa świata w lotach narciarskich odbędą się bez żadnych przeszkód. Jednak epidemia koronawirusa sprawia, że ich plany mogą zostać pokrzyżowane. Jak poinformował portal 24ur.com, władze Słowenii ogłosiły zakaz organizacji imprez masowych powyżej 500 osób.
Decyzja o tym, czy mistrzostwa świata w lotach zostaną rozegrane ma zapaść w czwartek. "Wtedy odbędzie się zebranie trenerów z FIS, czy zawody w Planicy się odbędą (bez kibiców), czy konkurs zostanie całkowicie odwołany" - napisał na Instagramie Adam Małysz, dyrektor PZN.
Słowenia obawia się koronawirusa. Planica położona jest tuż przy włoskiej granicy, a w Italii codziennie przybywa ofiar epidemii. Dlatego władze Słowenii wprowadziły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Odwołanych zostało wiele koncertów i wydarzeń sportowych.
W Słowenii potwierdzono dwanaście zarażeń koronawirusem i władze nie chcą dopuścić do rozwoju epidemii. Ryzyko jest duże, dlatego ministerstwo zdrowia apeluje, by odwoływać nawet wydarzenia, w których udział bierze mniej niż 500 osób.
Czytaj także:
Skoki. Raw Air 2020 w Oslo. To była walka o przetrwanie. Holmenkollbakken mogło przerwać karierę Adama Małysza
Skoki narciarskie. Raw Air 2020 w Oslo. Dzielnie walczący Polacy tuż za podium! Norwegowie niegościnni dla rywali
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film