Skoki narciarskie. Co z karierą Kamila Stocha? Ważne słowa Michala Doleżala

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Michal Doleżal
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Michal Doleżal

Polscy skoczkowie rozpoczęli przygotowania do kolejnego sezonu. W gronie trenujących jest także Kamil Stoch, który ostatnio nie dał jasnej deklaracji w sprawie swojej przyszłości. Optymistyczne wieści przekazał za to trener Michal Doleżal.

Ostatnio w kuluarach dużo mówiło się na temat przyszłości Kamila Stocha. Skoczek sam podsycił plotki. Przed turniejem Raw Air Polak miał czat na Instagramie z kibicami.

W trakcie czatu jeden z fanów zapytał polskiego skoczka, jak długo zamierza jeszcze skakać? Odpowiedzi, której udzielił skoczek chyba niewielu się spodziewało.

- Póki co zamierzam dokończyć ten sezon, potem odpocząć i zastanowić się nad wszystkim - przyznał Stoch i zaczęły się spekulacje.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Dziennikarze próbowali coś wyciągnąć od polskiego skoczka, ale ten zbywał ich tajemniczymi odpowiedziami. "Poczekamy, zobaczymy" - powtarzał.

Serwis "sport.pl" donosi, że polscy skoczkowie rozpoczęli przygotowania do kolejnego sezonu, choć wszyscy znajdują się w kwarantannie, po pobycie za granicą. W gronie trenujących jest także Stoch. Optymistyczne wieści w sprawie jego przyszłości przekazał trener Michal Doleżal.

- Kamil trenuje normalnie i przygotowuje się na następny sezon. Z tego co ja wiem, to jest zmotywowany do dalszej pracy. Rozpoczął treningi jak każdy inny zawodnik - powiedział w rozmowie z portalem.

Czwarty sezon z rzędu Kamil Stoch zakończył w ścisłej czołówce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tym razem skończyło się na 5. miejscu. Po drodze 32-latek wygrał trzy indywidualne konkursy pucharowe (Engelberg, Lillehammer i Zakopane) oraz po raz drugi w karierze triumfował w Raw Air. Lata mijają, a Stoch wciąż utrzymuje wysoką formę. Może nie wygrywa już tak często jak w sezonie 2017/2018, ale nadal jest liderem Biało-Czerwonych.

Wojciech Fortuna i Rafał Kot nie mają wątpliwości. Stoch i pozostali nasi najlepsi skoczkowie (Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła) będą kontynuowali karierę - i to na wysoki poziomie - do igrzysk olimpijskich w Pekinie (więcej tutaj).

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Łukasz Kruczek przechodzi kwarantannę. "Mam duży ogród"
Koronawirus. IO Tokio 2020. Przemysław Babiarz obawia się najgorszego. "Może nawet dojść do bojkotu"

Komentarze (8)
avatar
KWiercioch
25.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kami Stoch to wzór do naśladowania. Kiedy trzeba zakończyć karierę to on najlepiej wie, nikt inny nie podejmie za niego tej decyzji (może jedynie przedyskutować to z żoną). Jako kibic mogę pow Czytaj całość
avatar
Tadeusz Pochron
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kamil ma w zadku skoki Ma kontrakt i to go trzyma Plus te 2 niemoty trenerskie 
Jan Pyszniak
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stoch słusznie się waha. Dalsza współpraca z tym tzw. trenerem grozi dalszym regresem formy. Szkoda tylko Jego straconych lat. 
avatar
Godfather-Darth Vader
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A kto to jest Doleżal????????????????????? Co najwyżej jakiś Dyzma.... co on ma do gadania na temat Kamila. 
avatar
maro1992
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil ma w sezonie 2020/2021 do zdobycia dwa brakujące trofea. Mistrzostwo świata w lotach, a także małą kryształową kulę za loty narciarskie. W przypadku wywalczenia obydwu, będzie skoczkiem j Czytaj całość