"Can Challenge 3.0" - tak nazywa się zabawa, którą wymyślił Gregor Schlierenzauer. Austriacki skoczek ustawił dwie wieże z puszek, a na nich osadził poprzeczkę. Następnie pokazał, że w konkurencji "skok wzwyż z miejsca" radzi sobie doskonale.
"Schlieri" nominował do zabawy innych byłych lub obecnych sportowców - m.in. Kamila Stocha, Piotra Żyłę oraz Adama Małysza. Ten ostatni w środę odpowiedział na wyzwanie z Austrii.
"Gregor, dziękuję Ci za wyzwanie, ale ja już jestem weteran, stary chłop" - rozpoczął Małysz, który następnie przetłumaczył to na język niemiecki, dodając: "Tak czy owak, spróbuję".
42-latek wyszedł z próby obronną ręką, ale... użył fortelu. Pomógł mu podest roboczy. Wybijając się z niego, Małysz bez większych problemów pokonał poprzeczkę.
Po zaliczeniu próby Orzeł z Wisły także wysłał nominacje. Zaprosił do wyzwania m.in. motocyklistę Tadeusza Błażusiaka oraz skoczka narciarskiego Tomasza Pilcha.
Czytaj także: Alexander Pointner chwali nowego szkoleniowca Austriaków
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata. Simon Ammann rozwiał wątpliwości. Jego celem igrzyska w Pekinie
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"