Skoki narciarskie. W Zakopanem trwa przebudowa skoczni. Powstanie także sala gimnastyczna

"Pandemia koronawirusa utrudnia remont Średniej Krokwi" - informowaliśmy na początku kwietnia. Dyrektor zakopiańskiego COS Sebastian Danikiewicz przynosi jednak dobre wieści. - Prace są bardziej zaawansowane, niż to było planowane - podkreśla.

Michał Fabian 27 Kwietnia 2020, 11:18

Materiały prasowe / COS Zakopane / Na zdjęciu: budowa kompleksu małych i średnich skoczni w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem

Skoki narciarskie. FIS zatwierdził zmiany w kalendarzu. Nowa data LGP w Wiśle i MŚ w lotach

W Zakopanem trwa budowa kompleksu małych i średnich skoczni w Centralnym Ośrodku Sportu. Przebudowywane są skocznie K-15, K-35, K-65 i K-85, powstaje także skocznia K-23.

Na początku kwietnia - w związku z pandemią koronawirusa - pojawiły się niepokojące informacje. Wykonawca musiał podzielić załogę na mniejsze grupy, by zachować środki bezpieczeństwa, przez co tempo prac nieco spadło (więcej TUTAJ>>). Przypomnijmy, że termin zakończenia modernizacji kompleksu Średnia Krokiew to 30 czerwca 2021 r.

Dyrektor zakopiańskiego COS Sebastian Danikiewicz uspokaja. - Prace są bardziej zaawansowane, niż to było planowane. Bardzo cieszymy się z tej inwestycji, bo ona sprawi, że nasz ośrodek będzie dysponował jednym z najnowocześniejszych kompleksów skoczni na świecie - mówi dyrektor zakopiańskiego COS Sebastian Danikiewicz.

ZOBACZ WIDEO: Skoczkowie mogą zarobić mniej. "Z tym się trzeba liczyć"

Obecnie trwają prace, które mają zabezpieczyć skarpę przed osunięciem, a także wylewane są specjalne ławy betonowe, na których oparta będzie konstrukcja zeskoku skoczni. Trwają też prace wykończeniowe w budynku medialno-socjalnym. - Cieszę się, że udało nam się porozumieć z wykonawcą, dzięki czemu na przeciwstoku powstanie sala gimnastyczna o powierzchni blisko czterystu metrów kwadratowych, bo tego nie było w pierwotnym projekcie. Sala będzie służyć oczywiście skoczkom, ale nie tylko, również przedstawicielom innych dyscyplin - wyjaśnia Danikiewicz.

Fot. COS Zakopane

Po zakończeniu przebudowy małe i średnie skocznie będą spełniać wymogi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), co oznacza, że będzie można na nich organizować zawody międzynarodowe. Pomoże w tym m.in. nowoczesny system sztucznego dośnieżania oraz oświetlenie pozwalające na uruchomienie tylko przy jednej skoczni, bez konieczności oświetlania całego kompleksu.

Przebudowa kompleksu małych i średnich skoczni, która kosztować będzie 44 miliony złotych, finansowana jest ze środków Ministerstwa Sportu. To jedna z największych inwestycji w historii Centralnego Ośrodka Sportu.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Podpisano umowę na przebudowę Średnich Krokwi w Zakopanem

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Komentarze (3)

Iwan Tadeusz 28-04 08:54 Zgłoś komentarz

Piękna rzecz, ale czy będzie miał kto skakać na tych skoczniach? Mam nadzieję, że tak, chociaż wielu nowych zawodników nie mamy, przynajmniej nie słychać o nich. Dzięki tym średnim i
Czytaj całość
małym skoczniom, nastąpi ożywienie w tym sporcie, bo czekamy z utęsknieniem na następców Socha i Kubackiego.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
yes 27-04 16:00 Zgłoś komentarz

"Przebudowa kompleksu małych i średnich skoczni, która kosztować będzie 44 miliony złotych" - mają pieniądze i stać na wszystko. czy rzeczywiście???

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi