Skoki. Nowe doświadczenie Dawida Kubackiego. Leciał samolotem odrzutowym

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Nie jest tajemnicą, że wielką pasją Dawida Kubackiego jest lotnictwo. Dlatego wielką gratką był dla niego lot samolotem odrzutowym.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=3208]

Dawid Kubacki[/tag] w wolnych chwilach lubi odciąć się od skoków narciarskich. Wtedy często poświęca się swojej wielkiej pasji, jaką jest lotnictwo. Do tej pory polski skoczek głównie sklejał modele, ale niebawem sam będzie mógł latać.

Na początku roku 30-latek zdradził, że jest w trakcie robienia kursu pilota. W rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że niedawno już latał szybowcem, ale wraz z instruktorem.

Większe przeżycie jednak miało miejsce w miniony weekend. Kubacki wsiadł do znacznie szybszej maszyny, bo szybowiec zamienił na samolot odrzutowy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Natalia Maliszewska zaręczyła się na Majorce

- W minioną niedzielę polatałem z zawodowym pilotem w Mielcu odrzutowym samolotem TS-11 Iskra. To była nagroda od Grupy Lotos za wygraną w Turnieju Czterech Skoczni. Samolot jest dwusterowy i można powiedzieć, że trochę go pilotowałem. Bardzo fajne przeżycie. Czy się bałem? Nie było czego się bać - opowiada skoczek.

Co ciekawe, Kubacki ma także nowe oczko w głowie. W jego domu pojawił się zwierzak, który od razu skradł jego serce. Pies już ma za sobą wizytę na skoczni.

- Po sezonie zimowym zaopiekowaliśmy się z żoną pieskiem. Wabi się Bernie, bo to berneński pies pasterski. Na pierwszych zawodach był w szoku. Nie poznawał mnie, gdy byłem w kasku i kombinezonie - opowiada.

Kubacki obecnie przygotowuje się do Letniego Grand Prix x Wiśle. Zawody odbędą się już w najbliższy weekend 22-23 sierpnia.

Skoki narciarskie. Letnie Grand Prix w Wiśle. Wielki test przed FIS i organizatorami >>

Skoki. "Rylax Pietera". Piotr Żyła pokazał świetne zdjęcie >>

Komentarze (0)