Skoki narciarskie. Bukmacherzy wytypowali faworyta sezonu. To żaden z Polaków

Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Stefan Kraft ma największe szanse na wywalczenie Kryształowej Kuli za Puchar Świata 2020/2021. Nieco więcej można wygrać stawiając na Ryoyu Kobayashiego. Dopiero na trzecim i czwartym miejscu są Dawid Kubacki i Kamil Stoch.

Za postawienie złotówki na Austriaka może zgarnąć od 3,5 zł do 4,5 zł. Jeśli zdecydujemy się postawić taką kwotę na to, że Kraft uplasuje się w pierwszej trójce końcowej klasyfikacji, nie możemy liczyć na wysoką wygraną. To zaledwie 1,5 zł.

Niskie kursy ustalono także w odniesieniu do Japończyka. Za jego zwycięstwo przewiduje się wygraną od 4,75 do 5,5 zł. Jeśli Kobayashi wywalczy miejsce w pierwszej trójce, można wygrać ok. 1,6 zł.

Według bukmacherów największe szanse na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej wśród Polaków ma Dawid Kubacki. Za złotówkę postawioną na mistrza świata z Seefeld, można dostać od 6 do 7,5 zł. Za miejsce na podium - w granicach 2 zł.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

Przy nazwisku Kamila Stocha znajdziemy niewiele wyższe wartości. Za wygraną Polaka można wygrać od 6,75 do 8 zł. Za miejsce na podium w granicach 2,15 zł.

Dalsze pozycje w zestawieniu różnią się w zależności od firmy bukmacherskiej. W pierwszej dziesiątce obok najniższych kursów najczęściej można zobaczyć nazwiska: Karla Geigera, Mariusa Lindvika, Daniela-Andre Tande, Timiego Zajca czy Markusa Eisenbichlera.

Pierwszą dziesiątkę na ogół zamyka Piotr Żyła. Stawiając na końcowy triumf "Wiewióra", można wygrać od 20 do 35 zł. Duże rozbieżności są w przypadku pozostałych Polaków. Stawiając złotówkę na Jakuba Wolnego, Macieja Kota lub Stefana Hulę, można się obłowić, bo kurs sięga nawet 500.

Pierwszy konkurs Pucharu Świata odbędzie się w Wiśle. Na 20 listopada zaplanowano kwalifikacje. Dzień później skoczkowie będą rywalizować w zawodach drużynowych, a w niedzielę - w indywidualnych.

Polskie i światowe legendy sportu - rozpoznajesz je na zdjęciach? >>
Horngacher wyciąga asa z rękawa. Mistrz olimpijski wraca do Pucharu Świata >>

Źródło artykułu: