Adam Małysz pokazał pustą skocznię w Wiśle. Choć parking pełen samochodów

Po kilkumiesięcznej przerwie skoczkowie powrócili do rywalizacji. W piątek w Wiśle odbyły się treningi i kwalifikacje - bez udziału publiczności. Puste trybuny pokazał w mediach społecznościowych Adam Małysz.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Adam Małysz East News / LUKASZ SZELAG/REPORTER / Na zdjęciu: Adam Małysz
20 listopada, po ponad ośmiu miesiącach przerwy, skoczkowie powrócili do rywalizacji. Wzorem poprzednich sezonów inauguracja odbywa się na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle (HS 134).

Z powodu pandemii koronawirusa i obowiązujących w kraju obostrzeń, rywalizacja toczy się za zamkniętymi drzwiami. Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy publiczność będzie mogła wrócić pod skocznie.

Tuż po rozpoczęciu piątkowych kwalifikacji Adam Małysz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie pustych trybun na skoczni jego imienia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta

Choć parking pod obiektem był wypełniony, to na miejscach przeznaczonych dla fanów, z konieczności, nikt nie mógł się pojawić.

W tych warunkach najlepiej poradził sobie Kamil Stoch. Mistrz olimpijski z 2014 i 2018 roku skoczył aż 132 metry i ze sporą przewagą zwyciężył przed Yukiyą Sato i Markusem Eisenbichlerem. Do konkursu awansowało 11 Polaków.

W sobotę o godz. 16:00 odbędzie się konkurs drużynowy z udziałem dziewięciu ekip. Dzień później, o tej samej porze, przeprowadzony zostanie konkurs indywidualny. Tekstowe relacje live z zawodów przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Kamil Stoch odpalił petardę. Zobacz fenomenalny skok Polaka (wideo)
Biało-Czerwoni postraszyli. Imponujące drużynowe wyniki kwalifikacji

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Polacy zwyciężą w sobotnim konkursie drużynowym?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×