Puchar Świata w Niżnym Tagile. Polacy mają o co walczyć. Wiatr w zimnej Rosji zaskoczy

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Maciej Kot
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Maciej Kot

W mroźnym Niżnym Tagile wiatr chce sprawić niespodziankę i tym razem nie ma być uciążliwy dla skoczków. Polacy, mimo że bez gwiazd, mają o co walczyć. Wciąż są wolne miejsca w składzie Biało-Czerwonych na mistrzostwa świata w lotach.

Jak zapowiadali, tak zrobili. Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła oraz Klemens Murańka i Andrzej Stękała nie polecieli do Rosji na trzeci weekend Pucharu Świata. Zostali w Polsce i trenują przed zbliżającymi się wielkimi krokami mistrzostwami świata w lotach.

Do Rosji polecieli: Maciej Kot, Jakub Wolny, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek i Tomasz Pilch. - Będę uważnie przyglądał się ich startowi w Niżnym Tagile - zapowiedział na łamach WP SportoweFakty Michal Doleżal.

To oznacza, że skład Polaków na MŚ w lotach nie jest jeszcze zamknięty. Jeśli ktoś z tej szóstki świetnie wypadnie w Rosji, może rzutem na taśmę wywalczyć bilet do Planicy. Jest zatem o co walczyć.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot wróci do dobrej formy? "Bardzo mocno został poprawiony element, który powodował krótkie skoki"

- Trzy miejsca w drużynie na MŚ są właściwie pewne. Trwa walka o czwarte. Grupa jest wyrównana. Kilku zawodników, po połączeniu reprezentacji, zrobiło bardzo duży postęp. Trenerzy nie będą mieli łatwego zadania - mówił dla nas, jeszcze przed sezonem, Maciej Kot.

PŚ zaczął od 20. miejsca w Wiśle. Potem nie poleciał do Kuusamo i na spokojnie trenował w Polsce. Czy w Niżnym Tagile nawiąże do swoich najlepszych skoków i niespodziewanie wywalczy miejsce w kadrze na MŚ? Odpowiedź poznamy po weekendzie.

W Rosji o wysokie pozycje nie będzie Biało-Czerwonym łatwo. Poza Polakami, Stefanem Kraftem (zakażony koronawirusem) i Karlem Geigerem (wrócił na poród żony do Niemiec), większość skoczków z czołówki zdecydowała się wystartować w Niżnym Tagile.

O kolejne zwycięstwa powalczą Niemiec Markus Eisenbichler i Norweg Halvor Egner Granerud. Będzie mocny Japończyk Yukiya Sato. Do rywalizacji wraca trzeci w Wiśle Austriak Daniel Huber, który w Kuusamo nie wystartował z powodu kwarantanny.

Zwykle w Niżnym Tagile zawody były bardzo loteryjne. Wiatr robił, co chciał. Niewiele pomagały siatki przeciwwietrzne. Tym razem ma być inaczej. Piątkowe i sobotnie zawody powinny zostać rozegrane w bardzo dobrych warunkach. Wiatr ma nie przekraczać 2 m/s. Bardziej loteryjnie może być tylko w niedzielę, kiedy podmuchy wzrosną do 4 m/s.

Skoczkowie muszą przygotować się na siarczyste mrozy. W porze zawodów temperatura powietrza ma wynosić około -10 stopni Celsjusza. Wszyscy szczególną uwagę zwrócą na przestrzeganie reżimu sanitarnego. Testy na koronawirusa zostaną wykonane przy wylocie z Rosji. Pozytywny wynik wykluczy z udziału w mistrzostwach świata w lotach. Emocje będą zatem na skoczni i poza nią.

Transmisja z piątkowych kwalifikacji w Niżnym Tagile w Eurosporcie 1. Konkursy będzie można obejrzeć w TVP 1, TVP Sport, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo z wszystkich serii w Rosji na WP SportoweFakty. Sobotni konkurs zacznie się o 16:30, a niedzielny o 16:00.

Plan piątkowej rywalizacji w Niżnym Tagile:
13:30 - I trening (relacja TUTAJ)
14:30 - II trening (relacja TUTAJ)
15:30 - kwalifikacje (relacja TUTAJ)

Czytaj także:
Koronawirus już paraliżuje skoki. "Chaosu spodziewaliśmy się od początku"
Zysk czy strata dla polskich skoczków? "Media mogłyby zlinczować sztab trenerski"

Źródło artykułu: