Sobotni konkurs Pucharu Świata w Niżnym Tagile miał dwa oblicza. Pierwsza seria była wyrównana, a warunki sprzyjały sprawiedliwej rywalizacji. Obraz zmienił się jednak w finałowej rundzie - z każdą minutą wiało coraz mocniej i na dodatek z różnych kierunków. Nie poradziło sobie z tym kilku zawodników - na czele z Markusem Eisenbichlerem, który prowadził na półmetku, ale w drugiej próbie otrzymał mocny podmuch po wyjściu z progu i ratował się lądowaniem na 80. metr.
Niżny Tagił już w poprzednich latach zdążył przyzwyczaić skoczków i kibiców do swojej bardzo trudnej natury. Wszystko wskazuje na to, że i w niedzielę będziemy świadkami loteryjnych zawodów.
Jak poinformował Dominik Formela z portalu skijumping.pl, w niedzielę wieje i kręci jeszcze mocniej.
Godzina do kwalifikacji. Aktualne warunki w Niżnym Tagile. Wiatr wieje jeszcze mocniej i kręci. Przed nami kolejne szalone zawody. #skijumpingfamily @Skijumpingpl pic.twitter.com/EMgZudUdZJ
— Dominik Formela (@DominikFormela) December 6, 2020
Na 14:30 zaplanowany jest początek kwalifikacji, w których udział weźmie 51 zawodników. Konkurs z kolei rozpocznie się o 16:00.
Czytaj także:
- Puchar Świata w Niżnym Tagile. Media: "Przeminęło z wiatrem"
- Puchar Świata w Niżnym Tagile. Markus Eisenbichler wściekły po swoim skoku. Granerud mu współczuje
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"