Turniej Czterech Skoczni. Norwegowie odkryli karty

Skoki. Maciej Kot zaskoczył kibiców. To jego faworyt do wygrania TCS

69. Turniej Czterech Skoczni zbliża się wielkimi krokami. Jako pierwsi kadrę na prestiżową imprezę ogłosiła reprezentacja Polski. Michal Doleżal jeszcze w trakcie weekendu Pucharu Świata w Engelbergu podjął decyzję w tej sprawie (WIĘCEJ).

We wtorek poznaliśmy natomiast skład Norwegii na TCS. Alexander Stoeckl ogłosił, że do Oberstdorfu pojadą: Daniel Andre Tande, Sander Vossan Eriksen, Johann Andre Forfang, Marius Lindvik, Robert Johansson i Halvor Egner Granerud.

To dokładnie taki sam skład, jaki brał udział podczas konkursów Pucharu Świata w Engelbergu (19-20 grudnia). Norwegowie nie wywalczyli sobie dodatkowego, siódmego miejsca w trakcie Pucharu Kontynentalnego w Ruce, dlatego Stoeckl nie zdecydował się na żadne zmiany w składzie. Dla Eriksena będzie to debiut w Turnieju Czterech Skoczni.

Norwegowie mają w swoim składzie zdecydowanego faworyta do wygranej w całym turnieju. Mowa tu oczywiście o Halvorze Egnerze Granerudzie, który triumfował w pięciu konkursach Pucharu Świata z rzędu i przewodzi stawce w cyklu.

Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 29 grudnia w Oberstdorfie. 1 stycznia tradycyjnie odbędzie się konkurs noworoczny w Garmisch-Partenkirchen, 3 stycznia skoczkowie rywalizować będą w Innsbrucku, a 6 stycznia cykl zakończy się w Bischofshofen.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Vladimir Zografski wielkim pechowcem, opuści TCS?

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).