Od początku zapowiadało się, że mistrzostwa Polski w skokach narciarskich będą przebiegać pod dyktando warunków atmosferycznych. Silnie wiejący wiatr dawał się we znaki już w serii próbnej, gdzie problemy miał m.in. Piotr Żyła.
Wiatr nie ustępował także w konkursie. Jedni nie mieli szans z naturą, inni - jak Tomasz Pilch - wyciągnęli właściwy los na loterii. 20-letni skoczek pofrunął aż 136 metrów - o dwa dalej od punktu HS na skoczni imienia Adama Małysza.
Po pierwszej serii miał blisko pięć punktów przewagi nad drugim Dawidem Kubackim. W finale nie musiał jej jednak bronić, bo po fatalnym upadku Kingi Rajdy zawody zostały przerwane, a organizatorzy zaliczyli wyniki z pierwszej serii. W ten sposób Pilch osiągnął największy sukces w karierze na krajowym podwórku.
Zobacz, w jaki sposób Tomasz Pilch sięgnął po mistrzostwo Polski:
Oddajmy mistrzowi, co mistrzowskie Skok Tomasza Pilcha po pierwsze w karierze złoto MP I to na skoczni im. swojego wujka – Adama Małysza
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 22, 2020
Wydarzenia w Wiśle zdominują #SportowyWieczor, który zaczynamy o 21:00 w #tvpsport i online https://t.co/uFQIAdQ77T pic.twitter.com/IFpPWe31Nd
Czytaj także:
- Skoki narciarskie. Twitter grzmi po mistrzostwach Polski. "Farsa po prostu"
- Tomasz Pilch z tytułem mistrza Polski. "Chciałoby się wrócić do Pucharu Świata"
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"