"Po wczorajszych testach w Oberstdorfie mamy 1 wynik pozytywny wśród zawodników. Na razie nie mamy informacji ktory z zawodników jest z testem pozytywnym, czekamy na informacje z sanepidu niemieckiego" - napisał na Twitterze portal skaczemy.pl.
Jak się okazało chwilę później, chodzi o Klemensa Murańkę. "Niemiecki sanepid potwierdził, iż pozytywny test wśród naszych reprezentantów ma Klemens Murańka, który od razu został odizolowany od reszty grupy. Czekamy na kolejne wytyczne niemieckiego sanepidu. Klemensa samopoczucie ok, bez objawów. Cała grupa również w pełnym zdrowiu" - czytamy na Twitterze skaczemy.pl.
Niemiecki sanepid potwierdził, iż pozytywny test wśród naszych reprezentantów ma Klemens Murańka, który od razu został odizolowany od reszty grupy. Czekamy na kolejne wytyczne niemieckiego sanepidu. Klemensa samopoczucie ok, bez objawów. Cała grupa również w pełnym zdrowiu.
— Skaczemy.PL (@SkaczemyPL) December 27, 2020
Póki co nie wiemy, co oznacza to w kontekście startu pozostałych polskich skoczków w inauguracyjnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni, który odbędzie się we wtorek (na poniedziałek zaplanowano treningi i kwalifikacje). Jeśli cała kadra będzie musiała udać się na kwarantannę, wówczas żadnego z Biało-Czerwonych nie zobaczymy w kwalifikacjach.
Jak poinformował WP SportoweFakty Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN, decyzja w sprawie startu Polaków powinna zapaść jeszcze w niedzielę.
Przypomnijmy, że polscy skoczkowie musieli otrzymać negatywne wyniki testów, aby wjechać do Niemiec i nie odbywać tam obowiązkowej kwarantanny. Tak rzeczywiście się stało. W Oberstdorfie czekały na nich jednak kolejne testy, które wykazały zakażenie u Murańki.
Na Turniej Czterech Skoczni udało się siedmiu Polaków - oprócz Murańki są to, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Andrzej Stękała i Aleksander Zniszczoł.