FIS Cup w Zakopanem. Tomasz Pilch najlepszy z Polaków. Słaba postawa Biało-Czerwonych

Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Tomasz Pilch
Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Tomasz Pilch

Elias Medwed triumfował w sobotnich zawodach FIC Cup, które zostały rozegrane w Zakopanem. Najlepiej z Polaków spisał się Tomasz Pilch, ale z pewnością liczyliśmy na więcej w stosunku do całej kadry Biało-Czerwonych.

Brak rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym sprawił, że reprezentacja Polski wystawiła szeroki skład na zawody FIS Cup w Zakopanem. Można było się spodziewać, że Biało-Czerwoni będą dość mocni na Wielkiej Krokwi, tymczasem zderzyli się z dość brutalną rzeczywistością.

Spośród 19 reprezentantów Polski, którzy wzięli udział w pierwszej serii, zaledwie trzech awansowało do drugiej rundy. Czwarty na półmetku był Tomasz Pilch (133,5 metra), 16. miejsce zajmował Karol Niemczyk (130 metrów), a 29. Adam Niżnik (119,5 metra).

Na miejscach 34-38 sklasyfikowano pięciu kolejnych reprezentantów Polski: Mateusza Gruszkę, Krzysztofa Leję, Stefana Hulę, Szymona Zapotocznego i Jarosława Krzaka. Pozostali spisali się jeszcze słabiej, będąc daleko od szans na awans do finału.

W Zakopanem triumfowali Austriacy. Zwyciężył Elias Medwed (139 i 141 metrów), o 0,1 punktu wyprzedził on kolegę z kadry, Stefana Hubera (132 oraz 140,5 metra). Trzecie miejsce zajął Słoweniec, Jernej Presecnik (129,5 oraz 132,5 m). Pilch ostatecznie zakończył zmagania na piątej lokacie (129,5 metrów w drugiej serii). Karol Niemczyk był 17. (127,5 m w finale), a Adam Niżnik utrzymał 29. miejsce (116,5 m w finale).

W niedzielę, na Wielkiej Krokwi, odbędzie się drugi konkurs z cyklu FIS Cup.

Czytaj także:
PŚ w Titisee-Neustadt. Bardzo udany powrót Jakuba Wolnego. "Jestem na dobrej drodze"
PŚ w Titisee-Neustadt. Piotr Żyła o wygranej Graneruda: Pieluchowa premia poszła się paść

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kto po Stochu, Kubackim i Żyle? "Potrzebujemy skoczków, których nazwisk jeszcze nie znamy"

Komentarze (5)
avatar
AbediPele
10.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech Małysz szuka fachowca z Austrii dla juniorów bo wygląda to kiepsko i jeszcze wystawili w składzie na Fis Cup Hulę który nawet w takich zawodach klepnął bulę po swojemu. 
avatar
Luigi1944
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gdzie się podział Kamil Stoch? Zapraszam na film: 
avatar
Nie zaszczepię się
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdzie jest Kot? 
avatar
jotwu
9.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tak oto rysuje się przyszłość polskich skoków.Złapiemy poziom Czechów.Dyrektor zamiast organizować i nadzorować szkolenie narybku przykleił się do kadry i podróżuje z nimi jako wycieczkowicz.