Mówisz Piotr Żyła, myślisz dowcipniś. Reprezentant Polski tym razem wziął udział "nieproszony" w rozmowie Dawida Kubackiego w reporterem stacji Eurosport.
Gdy ten spokojnie odpowiadał na kolejne pytania przed jego twarzą niespodziewanie pojawiły się... narty.
"Proszę bardzo przychodzi tutaj naczelny przeszkadzacz" - usłyszał w swoim kierunku 34-letni skoczek, który podczas konkursu w Willingen zajął 9. miejsce i był jednym z trzech Polaków w najlepszej dziesiątce konkursu.
Jeżeli chodzi o Biało-Czerwonych, to Żyłę wyprzedzili wspomniany już Kubacki, który był piąty, oraz Kamil Stoch. Ten drugi kapitalną drugą próba wdrapał się na najniższy stopień podium.
Już w niedzielę drugi konkurs indywidualny na skoczni w Willingen - początek zawodów o godzinie 16:15. Na 14:45 zaplanowano z kolei kwalifikacje.
Zobacz także:
Kamil Stoch w pogoni za legendami. Jedno miejsce, a trzech polskich chętnych
Michal Doleżal dosadnie po konkursie. "Te liczby nie muszą być prawdziwe"
ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald w Zakopanem poznał niezwykłą osobę. "To było genialne!"