Puchar Świata w Klingenthal. Świetne skoki Wolnego i Murańki. Norweska dominacja w treningu

O 15:30 rozpoczęła się pierwsza seria treningowa przez konkursem w Klingenthal. Na liście startowej znalazło się 50 zawodników. Belka była ustawiona na 18 platformie startowej, a podmuchy wiatru zmieniały swój kierunek, ale nie przekraczały 0,7 m/s.

Jako pierwszy z Polaków na Vogtland Arenie swój skok oddał Tomasz Pilch. Zaprezentował się bardzo dobrze, przy niewielkim wietrze w plecy osiągnął aż 126 metrów, co dało mu wyraźne prowadzenie w treningu. Z pozycji lidera zepchnął go dopiero Timi Zajc, który uzyskał tę samą odległość w minimalnie gorszych warunkach.

Jeszcze lepiej poradził sobie Jakub Wolny. Znakomicie wykorzystał delikatne podmuchy pod narty, co pozwoliło mu polecieć na 132 metr. Niedługo po nim swoją próbę oddał Klemens Murańka, który wylądował metr bliżej. Po jego skoku na czele było dwóch Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Z pozycji lidera zepchnął go dopiero Johann Andre Forfang, który uzyskał 133 metry. Kolejnym z Biało-Czerwonych był Andrzej Stękała, który przy dość sporym wietrze w plecy osiągnął 127,5 metra.

W podobnych warunkach swoją próbę oddał Dawid Kubacki. Poradził on sobie jednak zdecydowanie lepiej, osiągnał 130 metrów, co dało mu miejsce w czołowej szóstce pierwszego treningu.

Troszkę słabiej zaprezentowali się Piotr Żyła oraz Kamil Stoch. Mieli oni jednak najgorsze warunki wśród Biało-Czerwonych. Osiągnęli oni odpowiednio 126,5 i 125 metrów. Trening wygrał Halvor Egner Granerud, który uzyskał aż 136 metrów.

Czytaj więcej: Puchar Świata w Klingenthal. Zawody niespodzianek. Ich zwycięstwa nikt się nie spodziewał Puchar Świata w Klingenthal. Znów pogoda może dać o sobie znać. Konkursy zagrożone

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)