Puchar Świata w Zakopanem. Stękała na podium po pierwszej serii. Nie najlepszy występ pozostałych Biało-Czerwonych

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Andrzej Stękała
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Andrzej Stękała

Andrzej Stękała trzeci po pierwszej serii sobotniego konkursu w Zakopanem. Polak przegrywa tylko z Halvorem Egnerem Granerudem i Borem Pavlociciem. W drugiej serii znalazło się jedynie trzech Biało-Czerwonych.

Biało-Czerwoni nie najgorzej zaprezentowali się w serii próbnej przed pierwszą serią sobotniego konkursu. Najlepszym z podopiecznych Michala Doleżala był Andrzej Stękała, który zajął piątą lokatę. Wygrał Stefan Kraft, który uzyskał aż 144,5 metra.

Pierwszym z reprezentantów Polski był Tomasz Pilch. Skoczył 124 metry przy dość sprzyjających warunkach wietrznych. Tuż po nim zaprezentował się Stefan Hula, który poleciał pół metra bliżej. Maciej Kot uzyskał taką samą odległość, co Hula, miał jednak najmniej odjętych punktów za wiatr i plasował się najwyżej z trójki Biało-Czerwonych.

Paweł Wąsek uzyskał 125,5 metra, czyli niemal 10 metrów bliżej od prowadzącego w tamtym momencie Timiego Zajca. Swoją próbę niedługo po nim oddał Aleksander Zniszczoł. On skoczył 121,5 metra i plasował się najniżej z Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald w Zakopanem poznał niezwykłą osobę. "To było genialne!"

Klemens Murańka również nie zachwycił, przy niewielkim wietrze pod narty osiągnął 124 metry i plasował się ex aequo z Kotem. Jeszcze gorsze warunki miał Jakub Wolny, który miał dodane punkty za niekorzystne warunki. Polak skoczył zaledwie 121,5 metra i okazało się to za mało, żeby uzyskać awans do drugiej serii.

Prowadzenie w konkursie objął Stefan Kraft, który przy wietrze w plecy uzyskał 132,5 metra. Nie cieszył się jednak z niego długo, bowiem Bor Pavlovcic oddał kolejny kapitalny skok. Słoweniec poleciał na 137. metr i wygrywał z dużą przewagą.

Rewelacyjnie zaprezentował się także Andrzej Stękała. Polak osiągnął taką samą odległość, co prowadzący Słoweniec, jednak dokonał tego w lepszych warunkach wietrznych i plasował się tuż za nim. Troszkę słabiej zaprezentował się Dawid Kubacki, który skoczył 132 metry i zajmował miejsce w połowie drugiej dziesiątki.

Niedługo po nim swój skok oddał Piotr Żyła. Uzyskał taką samą odległość, co Kubacki, ale miał mniej punktów odjętych za wiatr i plasował się tuż przed nim. Znacznie krócej skoczył Kamil Stoch, który osiągnął 127,5 metra i zajął lokatę w trzeciej dziesiątce. Kapitalnie zaprezentował się Halvor Egner Granerud. Norweg skoczył 139 metrów i prowadził po pierwszej serii.

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 139 138,6
2. Bor Pavlocic Słowenia 137 138,1
3. Andrzej Stękała Polska 137 134,6
4. Ryoyu Kobayashi Japonia 136,5 133,8
5. Daniel Andre Tande Norwegia 134,5 130,2
6. Robert Johansson Norwegia 133 130,1
7. Anze Lanisek Słowenia 133 130,0
8. Stefan Kraft Austria 132,5 128,5
8. Yukiya Sato Japonia 134 128,5
10. Marius Lindvik Norwegia 133 127,8
14. Piotr Żyła Polska 132 126,2
15. Dawid Kubacki Polska 132 126,0
26. Kamil Stoch Polska 127,5 118,9
32. Paweł Wąsek Polska 125,5 110,7
36. Jakub Wolny Polska 121,5 107,6
38. Klemens Murańka Polska 124 107,1
39. Maciej Kot Polska 123,5 107,1
40. Tomasz Pilch Polska 124 106,8
41. Stefan Hula Polska 123,5 104,1
45. Aleksander Zniszczoł Polska 121,5 100,0

Czytaj więcej:
Wielka Krokiew - Mekka polskich skoków narciarskich. Gospodarz największych światowych imprez
W skokach nadal gorąco po odwołaniu Raw Air. Dyrektor Pucharu Świata jest wściekły

Źródło artykułu: