Kamil Stoch i Dawid Kubacki fajerwerki zostawili na później. Halvor Egner Granerud postraszył wszystkich

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Pierwsza próba sił za skoczkami. Główny cel zrealizowany - pięciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu o medale MŚ w Oberstdorfie na skoczni K-95. Kamil Stoch był szósty, a Dawid Kubacki siódmy. Kwalifikacje pewnie wygrał Granerud.

W pierwszych treningach w Oberstdorfie Polacy skakali dobrze, ale bez błysku. Dzień później nie przyjechali na skocznię. Podczas gdy inni rywale w ekspresowym tempie oddawali skok za skokiem, Biało-Czerwoni regenerowali się i zbierali siły na kolejne dni.

W piątek, w kwalifikacjach, też nie odkryli jeszcze wszystkich kart. Zrealizowali natomiast najważniejszy cel - czyli bez żadnych kłopotów awansowali do sobotniego konkursu o medale. W sobotę będziemy trzymać kciuki za pięciu Polaków.

Najlepiej zaprezentował się Kamil Stoch. Z mocnym wiatrem w plecy doleciał do 101. metra. Przede wszystkim pokazał swój największy atut na skoczniach normalnych, czyli lądowanie. Znów wykonał świetny telemark, dostał wysokie noty i zajął 6. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Oberstdorf 2021. Dziennikarz zwrócił uwagę na zachowanie Kamila Stocha. "Można być optymistą"

Tuż za Stochem, na 7. pozycji, był Dawid Kubacki. Od pierwszego skoku w Oberstdorfie obrońca tytułu nie wypada z czołówki, ale widać, że nie wkłada w swoje skoki maksymalnej energii. Tą zostawia na sobotnie popołudnie. W eliminacjach, także z solidnymi podmuchami w plecy, skoczył 100,5 metra. Ze Stochem przegrał o 0,1 punktu.

Pozostali Biało-Czerwoni zajęli miejsca poza dziesiątką. Piotr Żyła zdążył już przyzwyczaić, że w kwalifikacjach skacze niemrawo. Nie inaczej było w piątkowy wieczór. Po skoku na 97. metr zajął 15. miejsce. 25. był Klemens Murańka, a 29. Andrzej Stękała, któremu ewidentnie mniejsze skocznie nie do końca odpowiadają.

Takiego problemu nie ma natomiast Halvor Egner Granerud. Od czwartku dominator sezonu robi z rywalami co chce. Wygrywa jedną serię za drugą. W piątek znokautował przeciwników w serii próbnej i później w kwalifikacjach. Z mocnym wiatrem w plecy skoczył aż 105,5 metra. Drugiego w eliminacjach Słoweńca Anze Laniska wyprzedził aż o 6,7 punktu. Nokaut. W sobotę Norweg chyba może przegrać tylko sam ze sobą.

Po kwalifikacjach do grona faworytów konkursu należy zaliczyć także trzeciego Stefana Krafta i czwartego Daniela Andre Tandego. Nie można zapomnieć też o Markusie Eisenbichlerze czy Karlu Geigerze, którzy w eliminacjach skoczyli bardzo zachowawczo. Geiger był jedenasty po próbie na 97,5 metra, a Eisenbichler czternasty. Co prawda skoczył 100 metrów, ale przez mało dodanych punktów za wiatr wylądował poza pierwszą dziesiątką.

Przez większą część eliminacji skoczkowie skakali z wiatrem w plecy. Dość niespodziewanie, po skokach 35 zawodników, wiatr zmienił kierunek na podmuchy pod narty. Jury na kilka minut wstrzymało rywalizację. Poczekali, aż ponownie będzie wiało w plecy i serię kwalifikacyjną wznowiono.

Sobotni konkurs o medale na skoczni K-95 w Oberstdorfie rozpocznie się o 16:30. Transmisja w TVP 1, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty. Złota broni Kubacki, srebra Stoch, a brązu Stefan Kraft.

Wyniki kwalifikacji w Oberstdorfie:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 105,5 144,2
2. Anze Lanisek Słowenia 103 137,4
3. Stefan Kraft Austria 101,5 134,4
4. Daniel Andre Tande Norwegia 102,5 133,6
5. Yukiya Sato Japonia 104,5 131,8
6. Kamil Stoch Polska 101 131,6
7. Dawid Kubacki Polska 100,5 131,5
8. Philipp Aschenwald Austria 100 129,2
9. Marius Lindvik Norwegia 98 128
10. Danił Sadrejew Rosja 102,5 127,3
15. Piotr Żyła Polska 97 123,6
25. Klemens Murańka Polska 96 119,2
29. Andrzej Stękała Polska 95 116,1


Źródło artykułu: