Wyniki konkursu bez przeliczników nie zostawiają złudzeń. Piotr Żyła miałby medal!

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

W finałowej serii konkursu w Oberstdorfie Piotr Żyła skoczył aż 5 metrów dalej niż Karl Geiger, a mimo to przegrał z Niemcem brązowy medal. Dlaczego? O wszystkim zdecydowały przeliczniki za wiatr. Bez nich Żyła miałby medal i to nie brązowy!

Przeliczniki za belkę i wiatr są w skokach narciarskich od wielu lat. Sprawdzają się rzadko. Gdy tylko warunki są mniej stabilne, dodane bądź odejmowane punkty za wiatr słabo oddają sytuację, jaka jest na skoczni.

Niestety przekonał się o tym Piotr Żyła podczas piątkowego konkursu o mistrzostwo świata na skoczni dużej w Oberstdorfie. W finale oddał najdłuższy skok dnia. 137 metrów, z niskiej belki, to była imponująca odległość. Wydawało się, że taki skok musi Żyle dać medal. Dałby, gdyby nie było przeliczników.

Z nimi Polak musiał zadowolić się 4. miejscem w konkursie. Brąz przegrał z Karlem Geigerem, który w finałowej serii wylądował aż 5 metrów bliżej od polskiego skoczka. Jak to możliwe? Geiger miał za swój skok odjęte zaledwie 4 punkty. Z kolei Żyle odjęto ponad 17 "oczek" za wiatr pod narty. Przelicznik dla Niemca jest jednak nie do obrony. Z tak niskiej belki, z tak słabym wiatrem, nie byłby w stanie dolecieć tak daleko.

Gdyby w konkursie nie było przeliczników, wyniki byłyby już zupełnie inne. Piotr Żyła cieszyłby się ze srebrnego medalu. Polak przegrałby tylko ze Stefanem Kraftem. Gdy podsumujemy obie serie, widzimy, że pod względem odległości to Polak był lepszy od metr. Kraft wygrałby jednak z Żyłą, bowiem w obu seriach dostał znacznie lepsze oceny za styl.

Bez przeliczników brąz zdobyłby Robert Johansson. W oficjalny wynikach Norweg zajął 2. miejsce. Z kolei bez przeliczników Karl Geiger zająłby 4. lokatę. Z Żyłą przegrałby o 6,7 punktu.

Czytaj także:
Piotr Żyła był pewien, że zdobędzie medal. "Trochę chciało mi się płakać"
"Ta matematyka nigdy mi się nie podobała". Wojciech Fortuna komentuje kontrowersyjne przeliczniki

Oficjalne wyniki konkursu w Oberstdorfie z przelicznikami:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Stefan Kraft Austria 132,5/134 276,5
2. Robert Johansson Norwegia 129,5/135,5 272,1
3. Karl Geiger Niemcy 132/132 267,4
4. Piotr Żyła Polska 130,5/137 264,4
5. Anze Lanisek Słowenia 126,5/136,5 258,5
6. Marius Lindvik Norwegia 126,5/131,5 257,2

Wyniki konkursu w Oberstdorfie bez przeliczników:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Stefan Kraft Austria 132,5/134 282,2
2. Piotr Żyła Polska 130,5/137 279
3. Robert Johansson Norwegia 129,5/135,5 275
4. Karl Geiger Niemcy 132/132 272,2
5. Anze Lanisek Słowenia 126,5/136,5 269,9
6. Marius Lindvik Norwegia 126,5/131,5 260,4

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz o Piotrze Żyle. "On zaprzecza psychologii"

Komentarze (32)
avatar
freyikari
6.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kolejny idiotyczny artykuł byle patriotycznie stwierdzić że nas biją i okradają. Jak nasi dzięki przelicznikom stają na podium to jest oczywiście wszystko cacy i słusznie, ale jak do kitu skacz Czytaj całość
avatar
JK.
6.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przeliczniki w skokach narciarskich mają takie samo zastosowanie jak podzielniki ciepła w kaloryferach - JEDNO WIELKIE OSZUSTWO !!!!!!...... 
avatar
Pierdu Kierdu
6.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdybyśmy wszyscy byli mądrzejsi to nie czytali byśmy tych wypocin Łożyńskiego Czytaj całość
avatar
Ires guvnojat
6.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I to jest właśnie cała prawda o skokach. Polak powinien zdobyć srebrny medal? To kradniemy mu 15 punktów w przelicznikach. Nikt się przecież nie połapie, bo my sami się w tym czasem gubimy. Pra Czytaj całość
avatar
harymarek
6.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A gdyby Stoch był w formie to zdobyłby złoty medal, a gdybym wczoraj puścił totka to miałbym 6 - tkę .... Kto pisze takie dyrdymały?