41 zawodników oddało swoje skoki w serii próbnej przed konkursem Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem, zanim jury zdecydowało się ją przerwać i odwołać. Na Wielkiej Krokwi wiało bardzo mocno pod narty, dzięki czemu doczekaliśmy się historycznego skoku.
Aż 150 metrów osiągnął Benjamin Oestvold, mając przy tym wiatr pod narty w granicach 4,3 m/s (odjęte blisko 47 punktów za ten element). Norweg zdołał ustać ten skok, ale był zmuszony go skracać. To pierwszy oficjalnie zmierzony 150-metrowy lot w Polsce. Przypomnijmy, że oficjalny rekord Wielkiej Krokwi wynosi 147 metrów.
Przeliczniki na Wielkiej Krokwi dosłownie oszalały przy bardzo mocnym wietrze. Ponad 40 punktów odejmowane za korzystny wiatr nie było niczym nadzwyczajnym, a rekordzista - David Siegel - miał odjęte aż 60 punktów.
Najlepszym z Polaków, którzy zdążyli oddać skok w serii próbnej przed jej odwołaniem, był Klemens Murańka (124,5 metra). Wcześniej na treningu skoczył aż 145,5 metra.
Czytaj także:
- PK w Zakopanem. Co za skok Klemensa Murańki! Otarł się o rekord!
- Skoki narciarskie. Halvor Egner Granerud przekazał najnowsze informacje o swoim stanie zdrowia
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner stanowczo o sytuacji Kamila Stocha. "Pokażą to konkursy w Planicy"