Adam Małysz pokazał, jak świętują Japończycy. "Po pięciu miesiącach mogą wrócić do domu"

Facebook / .facebook.com/AdamMalysz/posts / Japończycy świętują zakończenie sezonu Pucharu Świata 2020/2021 w skokach narciarskich
Facebook / .facebook.com/AdamMalysz/posts / Japończycy świętują zakończenie sezonu Pucharu Świata 2020/2021 w skokach narciarskich

W Planicy dobiegł końca sezon 2020/2021 w skokach narciarskich. W doskonałych humorach po ostatnim konkursie byli m.in. Japończycy, co uwiecznił na nagraniu Adam Małysz.

W niedzielę odbyły się dwa ostatnie konkursy Pucharu Świata - z samego rana jednoseryjny konkurs drużynowy, a następnie 30 najlepszych skoczków rywalizowało w zawodach indywidualnych. Na koniec rozdano też nagrody za poszczególne klasyfikacje sezonu 2020/2021.

Na małe podsumowanie sezonu w mediach społecznościowych zdecydował się Adam Małysz. "No i koniec. Dobrnęliśmy do końca sezonu. Tym razem po konkursach w Planicy mieliśmy zbyt wielu powodów do świętowania, ale ważne, że wszyscy zakończyli zimę bez urazów. Ogólnie sezon był udany, z bardzo ważnymi pozytywnymi akcentami. Jednocześnie motywacji do dalszej pracy też nie braknie" - napisał dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

Przy okazji Małysz zamieścił nagranie, na którym widać świętujących Japończyków. Jeden z zawodników otworzył szampana i oblał swojego kolegę. Okazuje się, że z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, skoczkowie z tego kraju pierwszy raz wracają do swojego kraju od początku sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz wpadł na świetny pomysł. "Musiał mnie do tego przekonać"

"A tak koniec sezonu świętowali Japończycy, którzy po pięciu miesiącach mogą wrócić do domu" - dodał Małysz obok filmiku (zobacz niżej).

Najbardziej zadowolony spośród Japończyków może być Ryoyu Kobayashi, który zakończył sezon na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zabrakło mu również zaledwie punktu do zdobycia małej Kryształowej Kuli przyznawanej za rywalizację w lotach.

Źródło artykułu: