Piotr Żyła wrzucił zdjęcie z butelką żubrówki. "Po 8 latach obiecana flaszka w końcu dotarła"
Sezon 2020/21 Pucharu Świata w skokach dobiegł końca. W Planicy zawodnicy mieli czas nie tylko na rywalizację sportową, ale także na spotkania towarzyskie. Nawet epidemia koronawirusa nie przeszkodziła Piotrowi Żyle w spełnieniu starej obietnicy.
Żyła miał w Planicy jeszcze jedno zadanie. Polski skoczek postanowił "spłacić dług", który ciągnął się za nim od... ośmiu lat. W 2013 roku po konkursie drużynowym mistrzostw świata w Predazzo obiecał Thomasowi Morgensternowi... flaszkę żubrówki. Za co? Austriak zauważył, że Anders Bardal skakał z wyższej belki, a bonus dostał, jak za niższą. Dzięki Austriakowi Biało-Czerwoni wywalczyli brązowy medal.
Mijały lata, a Morgenstern czekał i czekał. Sprawa odżyła w styczniu tego roku (2021), kiedy Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty przeprowadził rozmowę z Morgensternem (TUTAJ przeczytasz ją w całości >>). Nasz kolega redakcyjny zapytał:
- Żyła rozliczył się z tej obietnicy?
Morgenstern odpowiedział:
- Nie. Możesz napisać, że wciąż czekam na butelkę wódki od niego. Tym bardziej, że już nie jestem czynnym sportowcem, więc teraz mogę spróbować.
No i doczekał się. W Planicy Żyła znalazł Morgensterna i wręczył mu butelkę żubrówki. Pochwalił się tym na Instagramie.
"Po 8 latach obiecana flaszka w końcu dotarła w ręce Thomasa" - napisał Żyła. I dodał, że on również otrzymał prezent. Austriak wręczył mu kupon na przelot helikopterem. Morgenstern obecnie jest pilotem helikoptera i wykonuje komercyjne przeloty turystyczne. Zaprosił więc Żyłę do skorzystania z usług jego firmy.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)