W sobotę i niedzielę odbędą się zawody Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Tym razem zawodnicy rywalizować będą w Szczuczyńsku, a w stawce zabraknie reprezentantów Polski. Wszystko przez komplikacje logistyczne i wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Kazachstanie (WIĘCEJ).
Na starcie zabraknie wielu gwiazd skoków narciarskich. Lista zgłoszeń opublikowana przez portal skijumping.pl zawiera 40 nazwisk. Ani w sobotę, ani w niedzielę nie będą potrzebne kwalifikacje.
A jeśli opierać przewidywanie na podstawie tej listy, to może być weekend pod dyktando norweskich skoczków. Wszystko dlatego, że mają przyjechać do Szczuczyńska w najmocniejszym składzie (Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Robert Johansson, Marius Lindvik oraz Robin Pedersen).
W Kazachstanie wystąpią także Austriacy, jednak wysyłają tam rezerwowy skład. Do rywalizacji w Letnim Grand Prix ruszają Japończycy, ale w ich szeregach brakuje m.in. braci Kobayashi, czy Yukiyi Sato. Nie powinniśmy być więc zdziwieni, jeśli Norwedzy zajmą wszystkie miejsca na podium.
Czytaj także: Zawody Letniego Grand Prix w skokach narciarskich odwołane
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko