W końcu lada moment rusza nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. W weekend 20-21 listopada będziemy emocjonować się zawodami w Niżnym Tagile. Rosyjska skocznia pokaże nam, w jakiej formie są polscy sportowcy.
Nadchodzące miesiące będą pełne ważnych imprez. Skoczkowie będą nie tylko rywalizować w prestiżowych cyklach, jak Turniej Czterech Skoczni i Raw Air, ale przed nimi także igrzyska olimpijskie oraz mistrzostwa świata w lotach.
Dawid Kubacki przyznał, że nie nastawia się na jedną konkretną imprezę. Nie oznacza to jednak, że nie ma dużych ambicji.
- Podchodzę do tego wszystkiego zadaniowo, ale nie byłbym w zgodzie ze sobą, gdybym nie powiedział, że marzę o konkretnych medalach. To są marzenia i cele, ale w momencie, gdy jadę na zawody, to myślę o tym, że to zadanie - mówi w "Super Expressie".
Czasami w skokach narciarskich słychać tłumaczenie, że ktoś słabiej skacze na początku sezonu, bo szykuje formę na ważniejsze zawody. Kubacki jednak uważa, że to tak nie działa.
- Uważam, że nie da się przygotować do jednej i konkretnej imprezy. Przygotowywaliśmy się do całej zimy. Każdy konkurs jest ważny, nie tylko ze względu na punkty PŚ, bo skacząc na najwyższym poziomie weekend w weekend, możesz szukać niuansów. Szukam kolejnego metra. Tak do tego podchodzę. Kwestia trafienia z formą w konkretny punkt w kalendarzu, to kwestia trenerów. By oni odpowiednio wcześnie dali naszym nogom odpocząć - tłumaczy.
Puchar Świata w skokach narciarskich będzie można oglądać w TVN, Eurosport i WP Pilot. Pierwsze zawody w Niżnym Tagile odbędą się w sobotę, 20 listopada, o godzinie 16.
Ostrzeżenie. Na to zwracają uwagę eksperci przed nowym sezonem skoków >>
"Epokowa zmiana". TVN Grupa Discovery pręży muskuły przed startem PŚ w skokach >>
ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek