Piotr Żyła ratuje honor Polaków. Wielka sensacja po pierwszej serii

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła jako jedyny z Polaków awansował do drugiej serii niedzielnego konkurs w Klingenthal. Na półmetku prowadzi Ryoyu Kobayashi.

Polacy przystąpili do niedzielnego konkursu bez Kamila Stocha, który ma problemy zdrowotne. Wobec tego oglądaliśmy skoki tylko trzech Biało-Czerwonych. Niestety tylko jeden z nich awansował do finału. To Piotr Żyła, który po skoku na 124 metry jest 14.

Wydawało się przez chwilę, że do drugiej rundy zakwalifikuje się także Paweł Wąsek (121 metrów), ale chwilę później otrzymaliśmy komunikat, że został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Tylko 110,5 metra skoczył Aleksander Zniszczoł i nie mógł mieć nawet nadziei na awans.

To pierwszy konkurs Pucharu Świata od ponad pięciu lat, kiedy tylko jeden Polak zakwalifikował się do drugiej serii.

Na półmetku prowadzi Ryoyu Kobayashi (129,5 metra), ale ma tylko 0,9 przewagi nad Halvorem Egnerem Granerudem (128 m). Trzeci jest Daniel Andre Tande (130,5 metra).

Pod koniec pierwszej serii doszło do sporej sensacji. Choć przeliczniki za wiatr na to nie wskazują, prawdopodobnie mocno pogorszyły się warunki na skoczni. Markus Eisenbichler nie zakwalifikował się do finału, a Karl Geiger i Stefan Kraft znaleźli się dopiero w trzeciej dziesiątce.

Wyniki po pierwszej serii:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Ryoyu Kobayashi Japonia 129,5 118,5
2. Halvor Egner Granerud Norwegia 128 117,6
3. Daniel Andre Tande Norwegia 130,5 116,2
4. Philipp Aschenwald Austria 128 115,7
5. Robert Johansson Norwegia 128 115,5
6. Marius Lindvik Norwegia 126 113,7
14. Piotr Żyła Polska 124 106,2
42. Aleksander Zniszczoł Polska 110,5 82,1

Czytaj także:
Dyskwalifikacja polskiego skoczka!
Dawid Góra: Pech w najgorszym możliwym momencie [OPINIA]

ZOBACZ WIDEO: Kamil Stoch zdradził, czego potrzeba do lepszych skoków. Padły trzy kluczowe słowa

Źródło artykułu: