Zabawne sceny po skoku Żyły. Kubacki był w lekkim szoku [WIDEO]

Twitter / Na zdjęciu: Piotr Żyła i Kamil Stoch podczas mistrzostw Polski na Wielkiej Krokwi
Twitter / Na zdjęciu: Piotr Żyła i Kamil Stoch podczas mistrzostw Polski na Wielkiej Krokwi

O ile Piotr Żyła w pierwszej serii mistrzostw Polski nie zachwycił, to w drugiej serii odpalił już prawdziwą bombę. Wiślanin popisał się niesamowitą odległością i... perfekcyjną techniką. Szczególnie lądowanie wszystkich zaskoczyło.

W tym artykule dowiesz się o:

Czwartkowy konkurs mistrzostw Polski na Wielkiej Krokwi przyniósł wiele pozytywnych informacji dla polskich fanów. Przede wszystkim skoczkowie pokazali, że są w lepszej formie niż w ostatnich tygodniach i dalej stać ich na bardzo dobre wyniki. To może być dobry prognostyk przed zbliżającym się Turniejem Czterech Skoczni.

To jednak nie wszystko. Największym zaskoczeniem okazała się być niesamowita dyspozycja Piotr Żyły. O ile jego pierwsza próba była przeciętna, to druga była prawdziwym popisem.

Wiślanin popisał się doskonałą odległością i jeszcze lepszą techniką. Szczególnie ten drugi element wszystkich zaskoczył, bowiem Żyła do tej pory nie słynął z dobrych not za styl. Teraz jednak było inaczej. Skok na odległość 141 metrów zakończył telemarkiem, a sędziowie ocenili go nawet na 19.0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!

Tuż po skoku zdziwienia nie krył Dawid Kubacki. - Co się stało, że ty telemark robisz? - pytał reprezentant Polski.

- Próbuję, uczę się - dopowiedział w swoim stylu Piotr Żyła.

To jednak nie koniec. Tuż po tym jak Kamil Stoch wylądował swój skok i przypieczętował mistrzostwo Polski to Piotr Żyła pochwalił mu się swoim wyczynem.

- Dostałem nawet 19.0. Wylądowałem telemarkiem! - nie krył radości Piotr Żyła.

70. Turniej Czterech Skoczni startuje 29 grudnia w Oberstdorfie. Potem kolejno skoczkowie będą rywalizować w Garmisch-Partenkirchen (1.01), Innsbrucku (4.01) i Bischofshofen (6.01).

Zobacz także: Kubacki o nowej jakości skakania
Zobacz także: Stoch chce zapomnieć o skokach

Źródło artykułu: