W czwartek do mediów podano informację, że Dawid Kubacki i Paweł Wąsek trafili na kwarantannę. Wszystko przez pozytywne wyniki testów na koronawirusa.
Ten drugi miał jednak szczęście. Jego sytuacja odmieniła się po dwóch kolejnych testach, które dały wynik ujemny.
"Paweł Wąsek wystartuje w zawodach Pucharu Świata w Zakopanem. Nasz reprezentant poddany został dwóm powtórnym testom PCR na obecność koronawirusa. Wąsek dwukrotnie uzyskał negatywne wyniki badań na Covid-19 i został dopuszczony do startu w zawodach" - napisano w komunikacie PZN.
ZOBACZ WIDEO: Łzy wzruszenia Borysa Mańkowskiego? "Każdy z zawodników, który tego nie docenia powinien puknąć się w łeb"
Wąsek zatem w piątek weźmie udział w kwalifikacjach, które rozpoczną się w Zakopanem o godz. 18:00. Przypomnijmy, że w ten weekend rozegrane zostaną konkursy drużynowy (sobota) i indywidualny (niedziela).
"Uff, udało się!" - tak w swoich mediach społecznościowych skomentował 22-letni skoczek. Wąsek jest sklasyfikowany aktualnie na 47. pozycji w Pucharze Świata.
Warto dodać, że chwilę niepewności miał też Jakub Wolny, który otrzymał wynik testu PCR niejednoznaczny, ale negatywny. Z tego powodu przed startem w Pucharze Świata w Zakopanem musiał wykonać jeszcze jeden test. Wynik był negatywny.
Zobacz także:
Powtórzony test na COVID-19 polskiego skoczka. Znamy wynik!
Ogromny niepokój w kadrze skoczków tuż przed igrzyskami. To będzie ostateczny termin